Nigdy dość przypominania o tym, że na wszelkiego rodzaju fake newsy i fałszywe konta trzeba bardzo uważać. Na pułapki tego typu chcąc nie chcąc mogą się narazić nie tylko zwykli internauci, ale i zawodowi dziennikarze, obeznani z nowymi technologiami pracownicy newsroomów. O pomyłkę najłatwiej jest zwykle w okresach podwyższonej politycznej temperatury – takich jak na przykład zmiana rządu, najlepiej połączona z budzącymi kontrowersje zmianami w ustroju sądów oraz zmianami w ordynacji wyborczej.
Z powyższych względów pragniemy poinformować, powołując się na rzecznika Mateusza Morawieckiego, że twitterowe konto założone na jego nazwisko nie jest tym oficjalnym. Prawdziwy kanał informacji płynących wprost od nowego premiera ma powstać dopiero w środę 13 grudnia. Wiadomość ta zostanie ogłoszona publicznie, a profil Mateusza Morawieckiego zostanie oznaczony specjalnym znaczkiem przeznaczonym dla kont zweryfikowanych. Do tego czasu po nowe fakty odnoszące się do następcy Beaty Szydło najlepiej sięgać na twitterowym profilu Kancelarii Premiera (@PremierRP) oraz oczywiście na portalu Wprost.pl.