Ryszard Petru postanowił przejąć na nowo władzę w Nowoczesnej. Temu miało służyć wystawienie swojej kandydatury w wyborach do zarządu. Ale były lider partii na tym nie poprzestaje. Ryszard Petru zamierzał ograć Katarzynę Lubnauer, odbierając jej władzę w zarządzie poprzez wprowadzenie do niego swoich ludzi. Wśród nich oprócz samego Ryszarda Petru mieliby się znaleźć Mateusz Sabat, Tadeusz Grabarek, Sławomir Potapowicz, Monika Rosa, Adam Szłapka, Joanna Scheuring-Wielgus, Anna Skiba, Mirosław Pampuch, Paweł Rabiej, Jerzy Meysztowicz.
Marek Ruciński, poseł Nowoczesnej mówi, że Ryszard Petru jest twórcą Nowoczesnej i powinien o nią walczyć. – Nie użyłby wobec niego sformułowania „odpuścił”. Znam jego chęć walki. Katarzyna Lubnauer wygrała walkę o fotel szefa, bo miała za sobą partyjne doły, roszady na szczycie o kształt zarządu to są dwie inne rzeczy – mówi poseł. Mirosław Pampuch, skarbnik Nowoczesnej pytany o to, czy Ryszard Petru będzie forsował swoich ludzi, aby zasiadali w zarządzie odpowiada: – Nie czuję się człowiekiem Ryszarda Petru, tylko Nowoczesnej, zresztą w starym zarządzie też byłem – mówi Pampuch.
Jeśli manewr z przejęciem władzy w zarządzie nie uda się Ryszardowi Petru, to według naszych informacji może zdobyć się na przejście do Platformy Obywatelskiej. Po tym jak były lider Nowoczesnej stracił w niej władzę, miał dostać propozycję od Grzegorza Schetyny, by dołączyć do jego partii, a w niej odpowiadać za sprawy gospodarcze. Ale to nie jedyna propozycja jaką Ryszard Petru miał dostać. Jeden z naszych informatorów zdradza jego inny plan: – Ryszard dostał propozycję wyciągnięcia kilku osób do Europejskich Demokratów, w której są Michał Kamiński, Jacek Protasiewicz, Stefan Niesiołowski i Stanisław Huskowski – mówi jeden z byłych polityków Nowoczesnej.
Zobacz także:
Czytaj też:
Petru będzie kandydował do zarządu Nowoczesnej. „Zależy mi na partii”Czytaj też:
Dziś Rada Krajowa Nowoczesnej. Wybrany zostanie zarząd partiiCzytaj też:
Lubnauer odpowiada Schetynie. „Sztywne prezydium? Na pewno nie”