Z dniem 18 grudnia z funkcji prezesa Sądu Okręgowego w Słupsku odwołany został Dariusz Ziniewicz. Stanowisko straciła także wiceprezes SO – Mariola Watemborska. Nowym prezesem placówki został sędzia Andrzej Michałowicz, który pracował wcześniej w Sądzie Rejonowym w Słupsku. O zmianach poinformowano w lakonicznych komunikatach zamieszczonych w dziale aktualności Sądu Okręgowego. W wiadomości nie ma uzasadnienia decyzji ministra Zbigniewa Ziobro.
Decyzjami szefa resortu sprawiedliwości stanowiska stracili też prezes i wiceprezes Sądu Rejonowego w Słubsku – sędziowie Klaudia Łozyk i Tomasz Zielonka. Nagłe odwołania prezesów sądów nie są niczym nowym. Jak informowaliśmy w poniedziałek, na mocy decyzji wysłanej za pośrednictwem faksu stanowisko stracił wiceprezes Sądu Okręgowego w Lublinie.
Ustawa daje ministrowi szczególne uprawnienia
Minister sprawiedliwości mógł odwołać prezesów sądów na mocy ustawy o ustroju sądów powszechnych podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę 25 lipca. Ustawa zakłada m.in. zwiększenie kompetencji Ministra Sprawiedliwości w powoływaniu i odwoływaniu prezesów i wiceprezesów sądów. Według Ministerstwa Sprawiedliwości podstawowym celem ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych jest „usprawnienie działania sądów, tak aby zaczęły działać szybko, efektywnie, a wyroki wydawane przez sędziów budziły zaufanie Polaków”. W komunikacie resortu czytamy, że „zmiany te uniezależnią sędziów od nacisków przełożonych, przywrócą bezstronność i prawdziwą niezawisłość”.