Pawłowicz swoim wpisem na Facebooku odniosła się m.in. do wypowiedzi Adama Bielana, który skomentował słowa Kornela Morawieckiego o potrzebie stworzenia korytarzy humanitarnych dla uchodźców z Syrii. Polityk stwierdził, że jest możliwe rozważenie „czasowej pomocy” najbardziej potrzebującym osobom, w szczególności dzieciom oraz chrześcijanom.
Czytaj też:
„Stanowisko ws. relokacji pozostaje niezmienne”. Rzeczniczka rządu o słowach Kornela Morawieckiego
„Panie ministrze Jarosławie Gowin, Panie wicemarszałku Senatu Adamie Bielanie z partii Porozumienie, [...] nie irytujcie już i nie straszcie Polaków jakimiś islamskimi »humanitarnymi korytarzami« do Polski” – napisała Krystyna Pawłowicz. „Stanowisko rządu, według jego rzecznika, nie uległo przecież w sprawie nachodźców zmianie; pomoc, leczenie jest bardziej efektywna na miejscu, wśród swoich bliskich, też w państwach bliżej leżących, np. w dobrych szpitalach w Libanie, w czym Polska może pomoc finansowo i kadrą medyczną” – tłumaczyła posłanka. „Nie pomagajcie swą szkodliwą dla wszystkich troską w »czyszczeniu« Syrii z chrześcijan” – dodała.
Następnie Pawłowicz zwróciła się z apelem do ugrupowania Jarosława Gowina. „PIS chce wygrać, a nie przegrać kolejne wybory, by dalej podźwigać Polskę. Czyż nie macie tego samego celu, co PiS?” – zapytała. „Dziś zaczęliście tylko pogarszać swe szanse wyborcze wśród Polaków, bo Polacy nie godzą się też na żadne niepotrzebne zresztą, a groźne w praktyce kompromisy »korytarzowe«, bezpieczeństwo nasze i nasza narodowa tożsamość i wiara są najważniejsze!” – zapewniła członkini PiS. Wyraziła też nadzieję, że Gowin i Bielan „nie mają wiele do powiedzenia w rządzie, w sprawie sprowadzania nachodźców do Polski”.