Zdjęcie dzwonu opublikował na Twitterze Mikołaj Nowak.
Jak widać, na konstrukcji wyryto specjalny napis. Dzwon nazywa się Wacław IV i jest poświęcony ofiarom katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. „W hołdzie poległym za ojczyznę 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem” – widnieje napis. Niżej wymieniono nazwiska prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki Marii i ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego. Wspomniano również o pozostałych 93 członkach delegacji. Dzwon wisi na metalowej konstrukcji, która owinięta jest biało-czerwoną taśmą.
TVN Warszawa informuje, że konstrukcja wraz z dzwonem została ustawiona legalnie. Zgodę na „zajęcie pasa drogowego” wydali miejscy urzędnicy, po uzyskaniu opinii biura architektury i wojewódzkiego konserwatora zabytków. – Teren jest miejski, a my wydaliśmy zgodę na zajęcie pasa drogi. Wnioskowało o to stowarzyszenie Ruch Obrony Praworządności – powiedziała dla TVN Warszawa Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich. – Zgoda obowiązuje od 21 grudnia do 15 stycznia tego roku. Pobieramy opłaty za zajęcie pasa drogowego, zgodnie z ustawą. Stowarzyszenie zostało zobowiązane do ustawienia dzwonu w taki sposób, żeby umożliwiał swobodne przejście – dodała.