Protest zorganizowany przez stowarzyszenie „Pracownia na rzecz Wszystkich Istot” odbył się pod hasłem „Nie dla Rzeczpospolitej Łowieckiej”. Podczas demonstracji wykrzykiwano hasła m.in. „Po piąte - nie zabijaj!”. Protestujący zarzucali ministrowi środowiska Janowi Szyszce, że wykorzystuje epidemię afrykańskiego pomoru świń, aby w zmienionych przepisach dawać kolejne przywileje myśliwym takie jak wejście do Parków Narodowych i rezerwatów.
Pojawiły się też głosy, że nowe przepisy uderzą w zwykłych użytkowników lasu m.in. grzybiarzy, fotografów przyrody, biegaczy czy ornitologów amatorów. – Mogą pójść do lasu danego dnia i nagle się okaże, że tam trwa polowanie i oni nie będą mogli tak po prostu zostać sobie na tym terenie – powiedział uczestnik protestu.
Podczas demonstracji organizatorzy przedstawili szereg postulatów, wśród których znalazły się m.in. regularne badania psychiatryczne dla myśliwych, zakaz polowania w obecności i przy udziale dzieci do 16 roku życia a także wykreślenie z listy gatunków łownych łosia, szakala złocistego, zająca szaraka oraz 13 gatunków dzikich ptaków.