Galeria:
Monika Miller, wnuczka Leszka Millera
23-latka zasłynęła z odważnego wizerunku i licznych tatuaży, które zdobią jej ciało. Monika w lipcu zeszłego roku w rozmowie z Fakt24.pl przyznała, że dziadek kibicował jej artystycznym pasjom. – Kiedy zdecydowałam się na pierwszy tatuaż, nie miałam w planach pokryć nimi większych części ciała. Moja pierwsza wizyta w studiu tatuażu sprawiła, że zostałam kompletnie oczarowana tą formą sztuki – tłumaczyła Miller. Jak przyznała, dziadek początkowo nie był zachwycony jej pasją, ale zaakceptował ozdoby na jej ciele.
Wnuczka premiera jest bardzo aktywna na Instagramie, gdzie chwali się kolejnymi stylizacjami i makijażami. Ma za sobą także występ w teledysku kolektywu muzycznego Czeluść. Pasją 23-latki jest także fitness – Monika chętnie prezentuje wysportowaną sylwetkę. Jak pokazuje ostatni wpis Leszka Millera, wnuczka znajduje też czas na rodzinne spotkania, jak popołudnie z dziadkiem.
Do internetowej popularności 23-latki odniósł się na Twitterze były dziennikarz Michał Majewski. „Hej, gimby. Ta mniej popularna postać z lewej, obok Moniki Miller, to były polski premier!” – napisał, przyciągając uwagę byłego szefa SLD, który podał dalej jego wpis.