W sobotę 3 lutego Real Madryt zremisował na wyjeździe z Levante (2:2), które broni się przed spadkiem z Primera Division. Drugą bramkę Real Madryt stracił w 89. minucie.
– Prawda jest taka, że grę mieliśmy pod kontrolą i zrobiliśmy to, co najtrudniejsze, strzelając gole. Strzeliliśmy drugiego gola, 2:1, ale zrobiliśmy dwa błędy i wtedy oni nam strzelili dwa gole. Trudno to zrozumieć po tym, co stało się w ubiegłym tygodniu także w Walencji (wygrana 4:1 – red.). Ten rok jest dla nas trudny, bo nie potrafimy zanotować kilku dobrych wyników z rzędu. Kontrolowaliśmy mecz, a nie wygraliśmy – mówił.
Nie jestem rozczarowany. Jestem zdegustowany, to trudne do zaakceptowana. Jestem zdegustowany tym wynikiem, biorąc pod uwagę to, jak graliśmy w pierwszej połowie – podsumował Zidane.
Szkoleniowiec skomentował także zmianę w trakcie gry Cristiano Ronaldo. Portugalczyk opuścił boisko, podczas gry Real prowadził 2:1. – Zmieniłem go, bo chciałem dodać gracza do środka pola. Dodać siłę do drugiej linii, broniąc się z Marco i Karimem. Potem wprowadziliśmy też po to Lucasa. Tyle, trzeba było dokonać zmian – podkreślił.