Przypomnijmy, posłanka Nowoczesnej Joanna Schmidt wybrała się wraz z Ryszardem Petru do Portugalii w czasie, gdy ich partyjni koledzy wraz z posłami Platformy Obywatelskiej protestowali w Sejmie. Afera wokół wyjazdu rozpoczęła się po opublikowaniu w mediach społecznościowych znanej fotografii z samolotu. Użytkownik Twittera o nicku @bogdan607 poinformował, że spotkał polityków 31 grudnia 2017 w samolocie lecącym na portugalską Maderę.
Oliwy do ognia dolały niespójne tłumaczenia jego wyjazdu: posłowie Nowoczesnej raz twierdzili, że był on prywatny, a raz, że służbowy. Ostatecznie wszelkie wątpliwości rozwiał główny zainteresowany, który powiedział, że jego wyjazd był prywatny oraz przyznał, że jego nieobecność mogła być „niezręcznością”. – Przyznam, że jest to daleko idąca niezręczność, a przewodniczący powinien być (w kraju – red.) – mówił polityk. Jak podkreślał, jego wyjazd miał charakter prywatny oraz był finansowany z pieniędzy prywatnych. – To, jak spędzam czas wolny, jest moją prywatną sprawą – stwierdziła z kolei Schmidt.
Portal press.pl napisał wiadomość prywatną na Twitterze do użytkownika @bogdan607 z zapytaniem, czy odpowiada on w TVP.Info za media społecznościowe. Odpowiedział redaktor naczelny TVP.Info Samuel Pereira”.To prawda z Radosławem. To będzie dobry transfer z Twittera” – podał.