Obiekcje Izraela wobec ustawy o IPN? Różne wersje Szydło i Waszczykowskiego

Obiekcje Izraela wobec ustawy o IPN? Różne wersje Szydło i Waszczykowskiego

Beata Szydło i Benjamin Netanjahu
Beata Szydło i Benjamin Netanjahu Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
– Podczas moich spotkań z Benjaminem Netanjahu pojawiły się pewne uwagi ze strony Izraela do projektu nowelizacji ustawy o IPN – mówiła w "Jeden na jeden" Beata Szydło. Była premier podkreśliła jednak, że przepisy po tych konsultacjach zostały doprecyzowane.

Przypomnijmy, że o dużych obiekcjach Izraela mówił na antenie RM FM były szef MSZ. Witold Waszczykowski tłumaczył, że ustawa była procedowana przez kilka lat i strona izraelska „przyjmowała do wiadomości, ale nie akceptowała tych rozwiązań”. – Nie akceptowała głównie tego rozwiązania za obwinianie narodu polskiego, że ono jest nieostre, i wszyscy się zastanawiają, jak to sprecyzować – wskazał.

Czytaj też:
Waszczykowski: Izrael od lat nie akceptował ustawy o IPN. MSZ przed tym ostrzegało

– Nigdy nie było takich obiekcji, które by spowodowały, że byłaby konieczność zmiany ustawy (o IPN – red.) w takim głębszym zakresie. Gdyby takie obiekcje się pojawiły, to na pewno byłyby również rozmowy na temat zmiany zapisów – tłumaczyła była premier. Beata Szydło zaznaczyła, że pojawiły się „pewne uwagi”, po których zostały doprecyzowane przepisy dotyczące badań naukowych i działalności artystycznej. – Prace nad tą ustawą trwały bardzo długo, ona była długo procedowana również w Sejmie – zaznaczyła polityk.

Źródło: TVN24 / Wprost.pl, RMF FM