Tradycja karnawałowych zabaw połączonych z pochodami w Nadrenii sięga średniowiecza. Od początku XIX wieku obchody karnawału stały się okazją do wyrażenia protestu przeciwko władzy - najpierw francuskim okupantom, a następnie, po przyłączeniu Nadrenii do Prus, władzom pruskim. Od niedawna Rosenmontag obchodzony jest również we wschodnich krajach związkowych Niemiec.
W Duesseldorfie na paradzie jak co roku pojawiły się prace niemieckiego artysty Jacquesa Tilly'ego. Pokazuje on karykaturalne platformy z ogromnymi rzeźbami, które komentują bieżące wydarzenia polityczne.
W tym roku wśród „wykpionych” postaci nie zabrakło prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Na jednej z platform przedstawiono go razem z premierem Węgier Viktorem Orbanem. Politycy trzymają wspólnie sierp i młot z napisem: „Prawicowa Dyktatura”.
Nie zabrakło także karykatur innych polityków. Donald Trump został przedstawiony w dwuznacznej pozie z rosyjskim niedźwiedziem, Theresa May rodzi z kolei niepełnosprawne dziecko o nazwie „Brexit”. Kanclerz Niemiec Angela Merkel została przedstawiona, jako pająk, który pożarł swoją konkurencję, a Martin Schulz został „zmielony” maszynką do mielenia mięsa.
twittertwitterCzytaj też:
Kontrowersyjne figury na niemieckiej paradzie karnawałowej. Jedna z nich przedstawiała Polskę