Jak informuje news.vice.com, Ganges jest głównym źródłem wody dla pół miliarda ludzi. Jest to także święta rzeka prawie miliarda Hindusów, którzy kapią się w niej, by oczyścić się z grzechów. Jest to jednak także jedna z najbrudniejszych rzek świata. Trafiają do niej olbrzymie ilości nieprzefiltrowanych ścieków oraz odpadów przemysłowych. A to i tak niejedyny problem związany ze stanem czystości rzeki.
Dla wielu mieszkańców Indii Ganges jest miejscem pochówku. Ciała zmarłych trafiają do rzeki najczęściej po częściowej kremacji, co oznacza, że w wodzie znajduje się ok. 200 ton rozkładających się ludzkich szczątków. Stąd pomysł rządu, by wpuścić do rzeki tysiące mięsożernych żółwi, które mają oczyścić wodę z resztek ciał.
Pomysł z wykorzystaniem żółwi nie jest nowy, ponieważ pojawił się już w późnych latach 80. „Atlas Obscura” podkreśla, że niedaleko Lucknow założono specjalną hodowlę, w której prowadzono do rozmnażania mięsożernych żółwi. Karmiono ich jedynie martwymi rybami, by nie rozwijały w sobie smaku żywego mięsa.
Czytaj też:
Jego diamenty nosiła Kate Winslet. Teraz jest podejrzany o kradzież 1,8 miliarda dolarów