Sobota 17 lutego to światowy dzień kota i okazja, by zwrócić większą uwagę na naszych mruczących przyjaciół. „Super Express” wykorzystał tę sposobność, by porozmawiać z posłami o pupilach Jarosława Kaczyńskiego. Wiadomo powszechnie, że prezes PiS jest wielkim fanem kotów. Jego podopieczni o imionach Fiona i Czaruś czasem pojawiają się w mediach, wywołując prawdziwą furorę.
Z okazji sobotniego święta, Dominik Tarczyński z PiS życzył kotom prezesa, aby stały się bardziej towarzyskie. – Był taki serial „Siedem życzeń”. Ostatnie życzenie chłopca, który był jego bohaterem, brzmiało: „oby z kota została zdjęta klątwa i mógł powrócić do człowieczej formy”. I tego samego życzę kotom pana prezesa: żeby mógł z nimi porozmawiać! – przekazał dziennikarzom.
Stanisław Pięta z PiS dodał od siebie jeszcze jedno życzenie. – Koty u prezesa mają jak w raju. Otoczone są taką opieką, jakiej nie mają żadne inne zwierzęta w naszym kraju. I jedyne, czego można im życzyć, to częstszej obecności ich opiekuna w domu. I tego im właśnie życzę – mówił. Zgodził się z nim jego kolega z partii Tadeusz Cymański. – Koty u prezesa mają wszystko, czego im potrzeba – zapewniał.
O życzeniach nie zapomniał także Sławomir Nitras z PO. – Życzę, żeby koty nauczyły pana prezesa Kaczyńskiego, jak żyć w społeczeństwie i jak dostrzec kota w drugim człowieku. Może dzięki swoim zwierzętom prezes PiS zrozumie wreszcie, że nie jest najważniejszą osobą na świecie – mówił.
Galeria:
Memy na dzień kota