Gdyby wybory odbyły się pod koniec lutego, ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego wprowadziłoby do Sejmu 284 posłów, co dałoby mu większość umożliwiającą m.in. samodzielne odrzucenie prezydenckiego weta. W porównaniu do poprzedniego sondażu, PiS poprawiło swoje notowania o 1,5 pkt proc., a wynik 50,2 proc. jest najwyższym dla tej partii w historii pomiarów prowadzonych przez pracownię Estymator.
Nowoczesna poza Sejmem
Na drugim miejscu uplasowała się Platforma Obywatelska, na którą swój głos chce oddać 22,9 proc. ankietowanych (+2,3 pkt proc.). Trzecia pozycja przypadła ugrupowaniu Kukiz'15, które może liczyć na 7,3 proc. poparcia. Są też złe wieści dla ruchu Pawła Kukiza – zaliczył on największy spadek – o 2,1 pkt proc. Gdyby wybory odbyły się pod koniec lutego, w ławach sejmowych zasiedliby także politycy Sojuszu Lewicy Demokratycznej (5,9 proc.) i Polskiego Stronnictwa Ludowego (5,2 proc.).
Poza Sejmem znalazłaby się Nowoczesna. Na partię Katarzyny Lubnauer chce głosować 4,1 proc. ankietowanych. Gorzej wypadły tylko partia Razem (3 proc.) i Wolność (0,8 proc.)
Badanie przeprowadzono w dniach 21-22 lutego 2018 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1009 dorosłych osób metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI. Uwzględniono wyłącznie osoby, które zadeklarowały na jaką partię będą głosować.
Czytaj też:
Kukiz'15 i Prawica Rzeczypospolitej chcą złotówki na stałe. Zapowiadają rezolucję