Sprawa wypadku Beaty Szydło zakończona. Prokuratura wydała decyzję ws. sprawcy

Sprawa wypadku Beaty Szydło zakończona. Prokuratura wydała decyzję ws. sprawcy

Wypadek byłej premier Szydło, zniszczone auto
Wypadek byłej premier Szydło, zniszczone auto Źródło: Newspix.pl / Fot. Michal Legierski
Jak nieoficjalnie ustalili dziennikarze RMF FM, sprawa 21-letniego Sebastiana K., który zdaniem śledczych spowodował wypadek rządowej kolumny Beaty Szydło, została zakończona. Prokuratura zwróci się o umorzenie postępowania wobec sprawcy.

Powodem decyzji zajmującej się sprawą prokuratury ma być fakt, że Sebastian K. nigdy wcześniej nie był karany, miał dobrą opinię oraz współpracował z organami śledczymi. Prokuratorzy zapowiedzieli zwrócenie się do sądu z prośbą o umorzenie postępowania w sprawie wypadku rządowej kolumny byłej premier, do którego doszło w 2017 roku w Oświęcimiu. Prokuratura zaproponuje maksymalnie 2-letnią próbę dla Sebastiana K. Miałby on również wpłacić nieznaczną kwotę na konto fundacji wspierającej ofiary wypadków drogowych.

Zdaniem śledczych, za wypadek rządowej kolumny odpowiada 21-latek, ponieważ nie zachował ostrożności na drodze. Jak twierdzi prokuratura, kolumna Szydło miała włączone sygnały świetlne, natomiast nie ma jednoznacznych ustaleń, czy działały sygnały dźwiękowe. Samochody miały poruszać się z prędkością 58 km/h.

Wypadek byłej premier

Do wypadku rządowego Audi wiozącego Beatę Szydło doszło 10 lutego ubiegłego roku w Oświęcimiu. Auto podczas manewru wyprzedzania zderzyło się z fiatem prowadzonym przez 21-letniego Sebastiana K. Szefowa rządu po wypadku trafiła do Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, gdzie przebywała przez tydzień. Zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku postawiono Sebastianowi K., jednak mężczyzna nie przyznał się do winy.

Czytaj też:
Wypadek Szydło. Rejestratory nie zapisały kluczowych danych

Źródło: RMF 24 / Wprost.pl