Pod koniec listopada przewodnictwo w Nowoczesnej przejęła Katarzyna Lubnauer. Po początkowych wzrostach w sondażach, partia według ostatnich badań preferencji wyborczych, notuje wynik poniżej progu wyborczego. Dodatkowo mocno ucierpiała wizerunkowo podczas głosowania nad skierowaniem do dalszych pracy ustawy liberalizującej prawo aborcyjne, kiedy to projekt przepadł wobec braku poparcia ze strony opozycji, co zakończyło się niejasnymi tłumaczeniami Katarzyny Lubnauer. W ugrupowaniu „rozpycha się” były lider, Ryszard Petru, który zaprezentował swój plan i nie szczędzi cierpkich słów pod adresem następczyni.
Czytaj też:
Najnowszy sondaż. Wzrost notowań PO, Nowoczesna poniżej progu wyborczego
„Z Nowoczesną coś jest nie tak”
Jak sytuację w Nowoczesnej ocenia Joanna Scheuring-Wielgus? Pytana o to, czy Katarzyna Lubnauer sprawdza się w roli szefowej, posłanka odpowiedziała: „Mogłabym tutaj zaśpiewać, ale fałszuję, więc wyrecytuję: I can’t get no satisfaction”. – To nawet nie chodzi o jakieś moje subiektywne odczucia, bo sondaże pokazują, że z Nowoczesną coś jest nie tak, bo te sondaże są alarmujące i bardzo złe dla nas – wyjaśniała polityk.
Scheuring-Wielgus podkreśliła, że mija właśnie 100 dni liderowania Katarzyny Lubnauer i to zdaniem jej koleżanki z ugrupowania czas na rzeczową dyskusję o tym, co dalej. – Chciałabym usłyszeć, jaka jest wizja, jaka jest strategia na przyszłość. Być może na najbliższym zarządzie taka strategia na najbliższe miesiące zostanie nam przekazana – wyjaśniła.
Czytaj też:
Ważny działacz rezygnuje z członkostwa w partii Lubnauer. „Przestałem wierzyć w Nowoczesną”