Rosyjskie MSZ o sprawie zabójstwa Skripala: Nie należy straszyć atomowego mocarstwa

Rosyjskie MSZ o sprawie zabójstwa Skripala: Nie należy straszyć atomowego mocarstwa

Maria Zacharowa
Maria Zacharowa Źródło: MSZ Rosji
Rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych odniosła się do zarzutów premier Wielkiej Brytanii dotyczących próby zabójstwa Sergieja Skripala, dawnego rosyjskiego szpiega.

– Powiedzmy to sobie szczerze. Theresa May nie ma obecnie żadnych dowodów. Na chwilę obecną nie wiadomo kto dokonał morderstwa Skripala i w jaki sposób się to stało. Nikt nie może powiedzieć w parlamencie swojego kraju, że daje Rosji 24-godzinne ultimatum – powiedziała w rozmowie z mediami rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa. Przedstawicielka resortu spraw zagranicznych podkreśliła, że „w przypadku, gdy za dyplomację zaczynają odpowiadać osoby, które nie mają w tej kwestii żadnego doświadczenia a całą swoją karierę zbudowali na populizmie, to jest to bardzo normalne, że zaczynają grozić innym krajom”. – Nie powinno się straszyć państwa posiadającego broń atomową – dodała rzeczniczka MSZ Rosji.

Czytaj też:
Siergiej Ławrow skomentował atak na Skripala. Moskwa żąda próbek z substancją chemiczną

„Nie będziemy tolerować ataków na niewinne osoby”

W poniedziałek 12 marca premier Wielkiej Brytanii Theresa May powiedziała w Izbie Gmin, że Rosja prawdopodobnie odpowiada za próbę zabójstwa dawnego agenta GRU Sergieja Skripala oraz jego córki. Zażądała ona złożenia wyjaśnień w tej sprawie przez Kreml. Szefowa brytyjskiego rządu ogłosiła, że do ataku na byłego podwójnego agenta użyto substancji z grupy „Nowiczok”, używanej i produkowanej przez Rosjan.

– Bazujemy na opinii światowych ekspertów z ośrodka Porton Down, którzy zidentyfikowali użytą substancję jako środek stworzony w Rosji. Znane są próby zabójstw dokonywane na zlecenie Kremla i mamy silne podejrzenia, że tak samo mogło nastąpić w przypadku Sergieja i Julii Skripal. Dopuszczamy dwie wersje zdarzenia: Albo była to próba zabójstwa z premedytacją, albo Rosja dopuściła do wejścia w niepowołane ręce niebezpiecznego środka chemicznego – powiedziała Theresa May. – Nie będziemy tolerować ataków na niewinne osoby w naszym kraju – ogłosiła premier i dała Kremlowi czas do czwartku na złożenie wiarygodnych wyjaśnień.

Czytaj też:
Rząd ogłasza śledztwo ws. zgonów 14 osób powiązanych z Rosją

Źródło: RIA Novosti