Galeria:
Adam Curlykale niemal 90 proc. swojego ciała pokrył ciemnym tuszem
32-letni Adam Curlykale swój pierwszy tatuaż zrobił sobie w wieku 20 lat. – Zawsze wiedziałem, że jestem inny od reszty społeczeństwa – powiedział mężczyzna dla gazety „Daily Mail”. – Swoje tatuaże projektuję i wykonuję samodzielnie. Moje ulubione kolory to różne odcienie grafitu, dlatego pokryłem swoją skórę tuszem w takim kolorze – opowiedział. – Chcę wytatuować dokładnie 99 proc. swojego ciała – zapowiedział.
„Tatuaże pomogły mi odkryć siebie na nowo”
Curlykale urodził się w obwodzie kaliningradzkim, ale wychowywał w Poznaniu. Obecnie mężczyzna mieszka w Londynie. W wieku 22 lat zdiagnozowano u niego raka jelita grubego. Po miesiącach radioterapii, chemioterapii, terapii molekularnej oraz komórkowej jego system odpornościowy został poważnie naruszony. Adam popadł w depresję oraz miał próbę samobójczą. – Tatuaże pomogły mi odkryć samego siebie na nowo. Zacząłem się sobie podobać – wyjaśniał. We wrześniu 2017 roku Adam pokrył całą swoją twarz tuszem do tatuażu.
„Chcę być samowystarczalny”
– Czasem myślę, że mój wygląd jest moim wrogiem. Nie jestem traktowany poważnie, bo jak można myśleć w ten sposób o kimś kto tak wygląda – wyznał Curlykale. Mężczyzna pracuje samodzielnie jako psycholog, kosmetolog, tatuażysta, fryzjer a nawet piosenkarz. – Nie chcę dla nikogo pracować, chcę być samowystarczalny – wyjaśnił. – Umrę spełniony jako osoba, która nie bała się swoich wyborów, która żyła w harmonii ze sobą i nie przejmowała się co myślą inni – dodał.