„Zadzwoniłem do prezydenta Putina, aby złożyć mu gratulacje (tak jak w przeszłości uczynił to Obama). Media przekazujące fake newsy są wściekłe, bo chciały aby go skrytykował. Mylą się! Dogadanie się z Rosją to rzecz dobra, a nie zła” – napisał Trump na Twitterze.
„Oni mogą nam pomóc rozwiązać problemy z Północną Koreą, Syrią, Ukrainą, ISIS a nawet nadchodzącym wyścigiem zbrojeń. Bush próbował się dogadać, ale nie miał »sprytu«. Obama i Clinton próbowali, ale nie mieli energii albo chemii. Pokój przez siłę” – zakończył prezydent USA.
Trump planuje spotkanie z Putinem
Amerykańskie media podają, że prezydent Trump został poinstruowany przez swoich doradców ds. bezpieczeństwa, aby nie gratulował Putinowi z okazji zwycięstwa. Informację tą miała przekazać osoba z otoczenia lidera USA. Wskazywano prezydentowi, że w oświadczeniu powinien poruszyć sprawę otrucia Sergieja Skripala oraz podejrzeniach o ingerencji Rosji w wybory z 2016 roku. Mimo zaleceń oraz krytyki, Donald Trump zadzwonił do Putina, aby złożyć mu gratulacje. Polityk planuje również spotkać się z liderem Rosji, ale dokładna data rozmów nie została wyznaczona.
„Amerykański prezydent nie prowadzi wolnego świata gratulując dyktatorom zwycięstwa w pozorowanych wyborach. Prezydent Trump postępując w ten sposób obraził każdego Rosjanina, któremu odmówiono prawa głosu w wolnych oraz uczciwych wyborach” – napisał na Twitterze John McCain, przewodniczący senackiej komisji ds. sił zbrojnych.
twitterCzytaj też:
Juncker pogratulował Putinowi zwycięstwa w wyborach. „Zawsze podkreślałem wagę relacji UE i Rosji”