„Politico” co roku publikuje ranking członków Parlamentu Europejskiego, o których można powiedzieć, że „coś znaczą”, czyli innymi słowy są postaciami wyróżniającymi się spośród parlamentarzystów. Tegoroczna edycja zestawienia jest jednak unikatowa. Przy układaniu listy 20 europosłów uwzględniono tych polityków, którzy słyną z zachowań, z których raczej nie powinni być dumni.
Korwin-Mikke i Czarnecki w czołówce
Wśród kryteriów branych pod uwagę przy układaniu rankingu, autorzy zestawienia wzięli pod uwagę „kontrowersyjne zachowanie”. W rankingu znalazło się aż dwóch Polaków: Janusz Korwin Mikke oraz Ryszard Czarnecki, którzy zajęli kolejno 5. i 10. miejsce.
Uzasadnienie wyboru
Przedstawiając sylwetkę Korwina-Mikke, „Politico” napisało, że polityk ten powiedział, iż kobiety powinny zarabiać mniej niż mężczyźni, a imigrantów nazwał „ludzkimi śmierciami”. Z kolei przy sylwetce Czarneckiego, znalazła się informacja, że Parlament Europejski zagłosował za pozbawieniem go funkcji wiceprzewodniczącego.
Olbrycht z nagrodą
Wśród wieści płynących z Brukseli na temat polskich europosłów są również te pozytywne. Wczoraj Jan Olbrycht z PO pochwalił się na Twitterze, że już po raz trzeci otrzymał nagrodę Posła Roku przyznawaną przez „The Parliament Magazine”. Polak został wyróżniony za pracę nad budżetem Unii Europejskiej.
twitterCzytaj też:
„Taki gość, ten gatunek”. Czy słowa europosła PiS przypadną do gustu Kaczyńskiemu?
Czarnecki chwali się statystykami PE
W odpowiedzi niechlubny ranking „Politico” Ryszard Czarnecki na Twitterze pochwalił się w sobotę statystykami Parlamentu Europejskiego. Chodzi o aktywność i znaczenie poszczególnych posłów. W tym zestawieniu znalazł się na 11 miejscu na 749.