Pytany o wiarygodność A. Krawczyk w całej sprawie, Engelking powiedział, że wobec takiego wyniku badania, jej wiarygodność dotycząca ojcostwa najmłodszej córki kobiety, "staje pod znakiem zapytania", ale z drugiej strony, potwierdzają się inne zeznania Anety Krawczyk.
"Na podstawie jej zeznań stawiane są zarzuty w śledztwie łódzkiej prokuratury" - podkreślił Engelking, przywołując przykład Jacka P., b. asystenta b. posła Samoobrony Stanisława Łyżwińskiego. P. jest formalnie podejrzany m.in. o utrudnianie śledztwa, nakłanianie do usunięcia ciąży. W piątek na trzy miesiące aresztował go sąd.
Odnosząc się do słów Leppera, że prokuratura działa w sprawie Samoobrony w sposób polityczny, Engelking podkreślił, że "to nie polityczna wola czy zamówienie, lecz Kodeks postępowania karnego jest podstawą do działania polskiej prokuratury w każdej sprawie".
Odkąd Prokurator Krajowy Janusz Kaczmarek został ministrem spraw wewnętrznych i administracji, Engelking i drugi wiceprokurator generalny Przemysław Piątek podzielili się nadzorowaniem spraw z Prokuratury Krajowej. Będzie tak do czasu powołania przez premiera następcy Kaczmarka na tym stanowisku.
Według nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do resortu sprawiedliwości, do powołania dojdzie najwcześniej w przyszłym tygodniu. Minister Zbigniew Ziobro zastanawia się już nie nad kilkunastoma, lecz kilkoma kandydaturami. Są to zarówno prokuratorzy z "krajowej" jak i z prokuratur niższego szczebla w kraju - musieliby oni wcześniej otrzymać od Ziobry formalną nominację na prokuratora Prokuratury Krajowej.
pap, ss