BBC podaje, że Julia Skripal, która wraz z ojcem Siergiejem Skripalem została otruta na początku marca, opuściła już szpital. Według brytyjskiej telewizji, 33-latka została przetransportowana w bezpieczne miejsce. Potwierdziłoby to doniesienia mediów, o których pisaliśmy już kilka dni temu. Przypomnijmy, córka podwójnego agenta zapewniała, że odzyskała przytomność pod koniec marca.
Oświadczenie Julii Skripal
„Wybudziłam się ponad tydzień temu i cieszę się, że mogę zakomunikować o moich rosnących z każdym dniem siłach” – napisała wówczas w oświadczeniu Julia Skripal. „Jestem wdzięczna za zainteresowanie moim losem i przesłanki dobrej woli, które otrzymałam. Jest wokół mnie wiele osób, które trzymają kciuki za moje wyzdrowienie, jednak chciałabym najbardziej podziękować ludziom z Salisbury, którzy przybyli mi oraz mojemu ojcu na pomoc” – podkreśliła. „Ponadto, chciałabym podziękować pracownikom szpitala w Salisbury za ich troskę i profesjonalizm” – dodała.
Wcześniej szpital opuścił oficer policji Nick Bailey, który przybył na miejsce ataku na agenta i jego córkę. Z kolei ojciec Julii, 66-letni Siergiej Skripal pozostaje w szpitalu, ale jego stan szybko się poprawia. Rosyjskie media podawały informację, że Skripal wybudził się ze śpiączki i jest w stanie mówić. Według relacji BBC, stan Rosjanina nie jest już krytyczny.
Wyjadą do Stanów Zjednoczonych?
Jak informował „Sunday Times”, w związku z poprawiającym się stanem zdrowia Siergieja Skripala oraz jego córki, oficerowie brytyjskiego wywiadu mieli rozmawiać z agentami CIA na temat tego, w jaki sposób zapewnić bezpieczeństwo byłemu pułkownikowi GRU. Według dziennikarzy Skripalowie mieliby się udać do Stanów Zjednoczonych pod zmienionymi nazwiskami.
Czytaj też:
Siergiej Skripal i jego córka mogą otrzymać nową tożsamość w USA