Sejm uchyla immunitety Petru i Gasiuk-Pihowicz. Odnotowano głos Zbigniewa Gryglasa

Sejm uchyla immunitety Petru i Gasiuk-Pihowicz. Odnotowano głos Zbigniewa Gryglasa

Od lewej: Ryszard Petru, Kamila Gasiuk-Pihowicz i Katarzyna Lubnauer
Od lewej: Ryszard Petru, Kamila Gasiuk-Pihowicz i Katarzyna Lubnauer Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Posłowie w czwartkowym głosowaniu wyrazili zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności posłów Nowoczesnej: Ryszarda Petru i Kamili Gasiuk-Pihowicz.

Za uchyleniem immunitetu Ryszarda Petru głosowało 262 posłów, 170 było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu. Za uchyleniem immunitetu Kamili Gasiuk-Pihowicz głosowało 260 posłów, przeciw było 170, a 4 wstrzymało się od głosu. Posłom Nowoczesnej nie umknęła postawa byłego kolegi Zbigniewa Gryglasa, który zagłosował przeciwko swojemu niedawnemu szefowi. „Jak sięgnąć dna będąc politykiem? Można wejść do Sejmu na plecach Ryszarda Petru, zdobywając 1000 głosów, a potem zagłosować za bezpodstawnym wnioskiem o uchylenie byłemu szefowi immunitetu. Oddaj mandat Gryglas” – napisała na Twitterze Paulina Hennig-Kloska z Nowoczesnej.

twitter

Sprawa Petru

O uchylenie byłemu liderowi Nowoczesnej immunitetu wnioskował sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i zastępca koordynatora służb specjalnych Maciej Wąsik. Oskarża on Petru o pomówienia w związku ze słowami, które polityk wygłosił 16 lipca 2017 roku przed budynkiem Sejmu. Petru nazwał wtedy Wąsika i ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego przestępcami.

Były lider Nowoczesnej mówiąc o Macieju Wąsiku miał na myśli wyrok Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście, który skazał w I instancji Kamińskiego i Wąsika na 3 lata więzienia m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas „afery gruntowej” w 2007 r. Wąsik stwierdził, że skieruje akt oskarżenia przeciwko Petru, ponieważ „przestępcą jest ten, kto został skazany prawomocnie przez sąd”. – Nigdy nie zostaliśmy skazani prawomocnie, ścigaliśmy korupcję i nie pozwolę, by nas nazywać przestępcami – powiedział Wąsik.

Ryszard Petru skomentował sprawę na Twitterze. Jego zdaniem sekretarz stanu „ma już na koncie prawomocny wyrok, 26 listopada 2014 roku został skazany za zniesławienie w sprawie, w której oskarżył byłego szefa gdańskiego CBS, że ten jakoby pomagał wychodzić przestępcom z aresztu za pieniądze”. Stwierdził także, że określenie „przestępca” zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 21 października 2016 roku może być użyte również wobec osoby nieskazanej przez sąd. Podkreślił również, że „immunitet służy ochronie posła przed stawianiem przed sądem za wyrażanie poglądów politycznych”. Petru przypomniał, że Wąsik został skazany, ale prezydent go ułaskawił „niezgodnie z prawem” a Sąd Najwyższy zawiesił ocenę ułaskawienia przez prezydenta na czas rozpatrywania tej sprawy przez Trybunał Konstytucyjny.

Sprawa Gasiuk-Pihowicz

W lipcu ubiegłego roku podczas sejmowej debaty poświęconej reformie sądownictwa Kamila Gasiuk-Pihowicz powiedziała, że były minister skarbu brał udział w awanturze, która doprowadziła do śmierci człowieka. Za te słowa Dawid Jackiewicz pozwał posłankę Nowoczesnej. Były szef resortu skarbu domaga się od Gasiuk-Pihowicz zadośćuczynienia w kwocie 100 tys. złotych.

22 listopada 2017 roku podczas posiedzenia Komisji Regulaminowej Sejmu posłowie podjęli decyzję o uchyleniu immunitetu posłance Nowoczesnej. „Zawsze poruszam najtrudniejsze kwestie i stawiam pytania w interesie publicznym i będę nadal to robiła. Nie dam się zastraszyć pozwami na wysokie kwoty” – napisała Gasiuk-Pihowicz na swoim profilu na Twitterze. Według posłanki wniosek Jackiewicza to próba kneblowania jej ust. Polityk dodała, że nie sugerowała żadnej odpowiedzialności Jackiewicza za śmierć mężczyzny.

Czytaj też:
Sejm wyraził zgodę na aresztowanie Stanisława Gawłowskiego

Źródło: Sejm / Wprost.pl