Jednak wewnętrzne problemy związane w walką o wpływy nie znikły po konwencji. Niesnaski między rywalizującymi obozami Mateusza Morawieckiego, Zbigniewa Ziobro czy twardego jądra PiS nie znikły, co oznacza, że w nadchodzących wyborach nie będzie harmonijnej współpracy tylko gra na własną drużynę. Szczególnie obóz Zbigniewa Ziobry wyszedł poturbowany z konwencji.
Politycy nie wyzbyli się też skłonności do popełniania błędów. I tak na przykład zlekceważyli trwający już od dłuższego czasu protest rodziców dorosłych niepełnosprawnych. Obrazki które poszły w świat i brak reakcji rządzących nie robią dobrego klimatu wokół obozu rządzącego.
Z kolei protest nauczycieli, żądających 1 tys. złotych podwyżki dla każdego pokazał, że rozbudzanie oczekiwań społecznych to ryzykowna droga, bo żaden budżet nie wytrzyma wszystkich postulatów obywateli. Tak więc drugi oddech, który złapał obóz władzy może się okazać bardzo płytki.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.