Podczas niedzielnego spotkania minister Elżbieta Rafalska przypominała, że w najbliższym czasie powstanie projekt ustawy dotyczący zrównania renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS. Rodziny osób niepełnosprawnych odpowiadały, że jest to jedynie jeden z trzech ich postulatów. Jedna z protestujących matek Alicja Jachynek zaznaczyła, że protest będzie trwał do czasu, aż zrealizowane zostaną dwa główne postulaty.
Pierwszy z nich dotyczy wprowadzenia dodatku rehabilitacyjnego dla niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. lat. Miałby on wynosić 500 złotych miesięcznie. Drugi to zrównanie kwoty renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wraz ze stopniowym podwyższaniem tej kwoty do równowartości minimum socjalnego.
Spotkanie z premierem Morawieckim
– Jesteśmy zażenowani i zdegustowani, że premier Morawiecki po raz kolejny mówi o budowaniu jakiegoś systemu, który będzie trwał nie wiadomo ile. Dzisiaj jesteśmy od 5 dni w Sejmie z naszymi niepełnosprawnymi dorosłymi dziećmi, które mają niecałe 900 złotych na przeżycie przez cały miesiąc. To jest ogromne nieporozumienie – skomentowała propozycję Mateusza Morawieckiego Iwona Hartwich, przedstawicielka protestujących w sejmie.
Mateusz Morawiecki po spotkaniu w Sejmie z protestującymi rodzicami i opiekunami osób niepełnosprawnych zapowiedział utworzenie specjalnego funduszu wsparcia osób niepełnosprawnych, których określił mianem „funduszu solidarnościowego”. Składająca się na niego danina miałaby pochodzić od osób najlepiej zarabiających. Morawiecki zadeklarował ponadto, że rząd postara się jak najszybciej doprowadzić do wyrównania wysokości renty socjalnej i minimalnej renty.
– Te słowa nas zaniepokoiły i rozczarowały. Wygląda na to, że premier ma opory przed udzieleniem pomocy właśnie tej konkretnej grupie niepełnosprawnych, pełnoletnich osób. Programy przedstawione podczas konwencji PiS rzeczywiście dotyczyły osób niepełnosprawnych, ale konkretnie dzieci do 18 roku życia i seniorów. Grupy 18-letnich i starszych niepełnosprawnych żaden z tych programów tak naprawdę nie dotyczy – dodała Aneta Rzepka, matka osoby niepełnosprawnej.