Według ustaleń Onetu, SLD swojego kandydata na urząd prezydenta stolicy ogłosi na początku maja. Okazją do przedstawienia pomysłu na Warszawę ma być pierwszomajowe Święto Pracy albo Święto Konstytucji 3. Maja. Portal twierdzi, że najprawdopodobniej usłyszymy wówczas nazwisko Andrzeja Celińskiego. O tym samym polityku pisze w najnowszym numerze tygodnika „Wprost” Olga Wasilewska.
Według jej ustaleń, o ewentualnym starcie Celińskiego rozmawiał już wstępnie szef SLD Włodzimierz Czarzasty. – Panowie dali sobie czas na zastanowienie do końca maja i wtedy ma zapaść ostateczna decyzja – mówi polityk Sojuszu. Dla SLD, partii, która ostatnio podnosi się z sondażowej zapaści, wystawienie dobrego kandydata na prezydenta Warszawy to sprawa wyjątkowo ważna. Jak nieoficjalnie dowiedział się „Wprost”, wcześniej rozmawiano na ten temat m.in. z Markiem Borowskim i Ryszardem Kaliszem, ale ci nie wyrazili zainteresowania. Po drodze rozważano też kandydaturę działacza społecznego Piotra Ikonowicza oraz Moniki Jaruzelskiej. Uznano jednak, że nie mają oni szans na wysoki wynik.
Opozycyjna działalność
Celiński to 68-letni polityk z dużym doświadczeniem w parlamencie. Przez dwie kadencje był senatorem, a przez trzy posłem. Pełnił też funkcję ministra kultury w rządzie Leszka Millera. Przed rokiem 89. dał się poznać jako aktywny działacz antykomunistycznej opozycji. W czerwcu 1976 podpisał się pod listem w obronie robotników z Radomia i Ursusa, pomagał osobom represjonowanym przez komunistyczny rząd. Współpracował z KOR, a w 1980 roku wstąpił do „Solidarności”. Internowany w stanie wojennym, wyszedł na wolność w grudniu 1982 roku. Współpracował z Lechem Wałęsą.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.