Facebook usuwa treści promujące ONR i NOP. To pierwsza taka sytuacja w historii

Facebook usuwa treści promujące ONR i NOP. To pierwsza taka sytuacja w historii

ONR w Gdańsku
ONR w Gdańsku Źródło: X / @1934ONR
Facebook zapowiedział, że będzie usuwał z serwisu treści związane z Obozem Narodowo-Radykalnym i Narodowym Odrodzeniem Polski – donosi portal Wirtualnemedia.pl. Zabronione jest także – już od piątku – stosowanie w publikowanych treściach symboliki używanej przez te organizacje.

Władze Facebooka zdecydowały, że od piątku 27 kwietnia na platformie usuwane będą wszystkie wpisy, które promować będą ONR i NOP. Ponadto niedozwolone będzie też posługiwanie się w zamieszczanych postach symbolami, które przypisane są do organizacji. „Zakazujemy propagowania nienawiści, w tym zamieszczania treści atakujących ludzi w związku z „cechami chronionymi”, takimi jak rasa, przynależność etniczna, narodowość, przynależność religijna, orientacja seksualna, płeć, tożsamość płciowa czy poważna niepełnosprawność albo choroba” – czytamy w komunikacie, którego treść udostępnił portal Wirtualnemedia.pl. „Nie akceptujemy też grup ani organizacji, które promują przemoc lub atakują ludzi ze względu na cechy chronione przez prawo” – podkreślono.

Facebook podkreśla, że obecność organizacji, które wciąż naruszają zasady portalu, może zostać zabroniona na platformie. „Tak stało się w przypadku Obozu Narodowo-Radykalnego (ONR) i Narodowego Odrodzenia Polski (NOP). Uważamy, że organizacje te otwarcie propagują poglądy rasistowskie, antysemickie i homofobiczne” – poinformowano. „Zapoznaliśmy się z wieloma zgłoszonymi nam materiałami, w których atakowano ludzi ze względu na ich cechy chronione. Nie była to łatwa decyzja, ponieważ zachęcamy do wyrażania indywidualnych poglądów, nawiązywania kontaktów i dzielenia się przemyśleniami, ale też chcemy, żeby ludzie zawsze czuli się mile widziani i bezpieczni” – czytamy dalej.

Podano ponadto, że za każdym razem autorów takich postów powiadamia się o tym, że naruszyli i w jaki sposób naruszyli zasady. „W ostateczności, jeżeli użytkownicy notorycznie naruszają Standardy Społeczności, możemy być zmuszeni do zawieszenia ich kont. Jest to proces wieloetapowy, a administratorzy takich stron są zawsze powiadamiani o możliwych konsekwencjach” – podkreślono. W historii polskiego Facebooka to pierwsza sytuacja, gdy zastosowano restrykcje na tak szeroką skalę.

Źródło: Wirtualne Media