– Złożymy to, bo tak jak zapowiadałem, w czwartek składaliśmy poprawki, które miały doraźnie pomóc protestującym i środowisku osób z niepełnosprawnościami. To jest bardzo bolesna kwestia – i ten protest i to, że tak naprawdę te kwestie, które powinny były zostać załatwione w 2016 roku, nie zostały – powiedział dziś Grzegorz Schetyna w radiowej Trójce.
„Elżbieta Rafalska to bardzo dobra minister, a Beata Szydło wicepremier. Nie ma mowy o ich odwołaniu. Schetyna nie ma Polakom do zaoferowania nic, tylko wnioski o odwołania i o przerwy. Cel to zdobycie władzy, a nie lepszy byt Polski i Polaków” – napisała w odpowiedzi na słowa Schetyny Beata Mazurek. „Teraz też nie chodzi mu (Grzegorzowi Schetynie – red.) o los niepełnosprawnych, a o polityczną awanturę” – dodała.
Jaki wspiera protestujących
Patryk Jaki, który z ramienia PiS wystartuje w wyborach samorządowych na prezydenta Warszawy, wypowiedział się dla Polsat News na temat opiekunów osób niepełnosprawnych w Sejmie. – Rozumiem i wspieram protestujących w Sejmie. Uważam, że mają rację – powiedział wiceminister sprawiedliwości. Poseł Solidarnej Polski przyznał, że „razi go w oczy”, gdy politycy, których część „najchętniej nie pozwoliłaby na to, by dzieci, które są w Sejmie, w ogóle się urodziły”, „lansują” się podczas protestów na Wiejskiej. Jaki podkreślił, że protestujący „w sensie postulatów merytorycznych mają rację”. – Uważam, że brakuje zrozumienia dla tego, w jaki sposób żyją ci ludzie – powiedział kandydat PiS.
Czytaj też:
Patryk Jaki wspiera protestujących w Sejmie. „Uważam, że mają rację”