Przypomnijmy, że w poniedziałek burmistrz Jersey City Steven Fulop oświadczył na Twitterze, że na terenie, gdzie stoi Pomnik Katyński, ma powstać park. W związku z tym monument ma zostać usunięty. „Przeniesiemy pomnik z Exchange Place i tymczasowo umieścimy go w DPW (Departament Prac Publicznych), żeby nie został uszkodzony. Podejmujemy prace inżynieryjne w ramach przygotowań terenu pod park” – poinformował lakonicznie za pośrednictwem mediów społecznościowych Fulop. Problem podnosiła już wcześniej Polonia, z którą sprawa nie była konsultowana. Oświadczenie w tej sprawie wydał ambasador RP w Stanach Zjednoczonych. Piotr Wilczek wyraził zaniepokojenie i wezwał do „produktywnego dialogu”.
Prezes IPN: Kategoryczny sprzeciw
Komunikat w sprawie planów burmistrza Jersey City wydał dr Jarosław Szarek, prezes IPN. „Odsłonięty w maju 1991 r. na prestiżowym Exchange Place w Jersey City Pomnik Katyński autorstwa mistrza Andrzeja Pityńskiego stał się trwałym świadectwem polskości w Ameryce i prawdy o sowieckiej zbrodni popełnionej na Polakach” – podkreślił w oświadczeniu dr Szarek. Prezes IPN zwrócił też uwagę na uniwersalny charakter monumentu, na którym znajduje się tablica ku pamięci ofiar zamachu na World Trade Center i który został wykonany przez rzeźbiarza – uchodźcę.
„Nieprzypadkowo Pomnik Katyński w Jersey City jest dziełem uchodźcy. Powstał z wysiłku polskich imigrantów i weteranów II wojny światowej, którzy walcząc z niemieckim i sowieckim totalitaryzmem, właśnie na ziemi amerykańskiej szukali wolności i schronienia” – podkreślił dr Jarosław Szarek. Prezes IPN wyraził kategoryczny sprzeciw wobec planu usunięcia pomnika, a swoje stanowisko przesłał do władz Jersey City.
„Szokująca informacja”
Oświadczenie wydały też władze Muzuem II Wojny Światowej. „W ostatnim dniu kwietnia br., w miesiącu, który jest identyfikowany w Polsce z miesiącem Zbrodni Katyńskiej, dotarła do nas szokująca informacja o planach usunięcia Pomnika Katyńskiego w Jersey City w Stanach Zjednoczonych” – napisano w komunikacie, w którym władze placówki wyraziły sprzeciw wobec planów Stevena Fulopa.
W oświadczeniu podkreślono wspólnotę losów polsko-amerykańskich i decyzję burmistrza określono w tym kontekście jako „niezrozumiałą i bolesną”. „Równocześnie wyrażamy głęboką nadzieję, że jest to wyłącznie nieporozumienie, wynikające z faktu niezrozumienia przez Pana Burmistrza ładunku doświadczeń i emocji jakie niesie ze sobą ów monument. Liczymy, że podjęta decyzja ulegnie zmianie, a płynące zewsząd głosy sprzeciwu wobec demontażu Pomnika staną się podstawą do konstruktywnego dialogu i przyjęcia satysfakcjonującego rozwiązania, a tym samym pozostawienia Pomnika Katyńskiego w dotychczasowej lokalizacji i kształcie” – czytamy w oświadczeniu podpisanym przez dr Karola Nawrockiego, dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i prof. dr hab. Tadeusza Wolszę, Przewodniczącego Rady Muzeum przy Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Dokument został przesłany do burmistrza Jersey City.
Czytaj też:
Władze Jersey City chcą usunąć Pomnik Katyński. Reaguje ambasador RP