Sławomir Cenckiewicz jest przekonany, że sprawa Pomnika Katyńskiego w Jersey City jest niezwykle ważna, a plany przeniesienia tego pomnika są wynikiem nowelizacji ustawy o IPN. – To efekt tej nieszczęsnej noweli ustawy o IPN, która spowodowała, że nawet burmistrz, nieznacząca postać w amerykańskiej polityce, że wyzywa on marszałka Senatu i wydaje złe oceny na temat Polaków – ocenił.
Przypomnijmy, że na razie do 29 maja Sąd Federalny USA zakazał jakichkolwiek prób przenoszenia Pomnika Katyńskiego, stojącego w Jersey City. Informację tę przekazał działacz polonijny Sławomir Platta, który złożył sądowy pozew w sprawie pomnika.
Cenckiewicz o „tragicznej opinii w USA”
Dyrektor Wojskowego Biura Historycznego i członek Kolegium IPN podkreślił, że ustawa o IPN „powinna być w Senacie utopiona, zawetowana przez prezydenta, a teraz zakwestionowana przez Trybunał Konstytucyjny”. Cenckiewicz był dopytywany o dowody wspomnianej już tragicznej opinii w USA. – Jest kłopot ze spotkaniami przedstawicieli Polski i USA na najwyższym szczeblu i mówią to różni wysocy urzędnicy MSZ, z którymi miałem kontakt – zdradził. – Jak się popatrzy nawet na agendę polskich władz, czy są jakieś plany dotyczące poważnych rozmów, wizyt? – pytał. Członek Kolegium IPN doprecyzował, że druga wizyta w tym roku w Pentagonie szefa MON Mariusza Błaszczaka to jest „wielkie osiągnięcie”.
Czytaj też:
Zwrot ws. Pomnika Katyńskiego w Jersey City. „To wielki dzień dla Polonii”