Galeria:
Magdalena Ogórek i jej internetowe stylizacje
O aktywności Magdaleny Ogórek na Instagramie napisała na Twitterze Hanna Lis. Dziennikarka zwróciła uwagę na fakt, iż na profilu Ogórek często pojawiają się nazwy marek sukienek bądź torebek, które ma na sobie publicystka.
Odpowiedź Ogórek
„Przypomnijcie mi: za co Aśka Racewicz straciła pracę w TVP? Było coś o lokowaniu produktu na Instagramie, o ile dobrze kojarzę...? Może Jacek Kurski pamięta? To jak to działa? Lepszy sort może?” – napisała Lis.
Tweet Lis nie pozostał bez echa. Głos w sprawie zabrała sama zainteresowana. W rozmowie z portalem Wirtualne Media Magdalena Ogórek powiedziała, że ceni sobie bardzo swoich widzów, czyta wszystkie tweety po programach i stara się odpowiadać na setki listów, jakie spływają do redakcji. – Informacje na moim prywatnym Instagramie są odpowiedzią na prośby wielu Pań – nie sposób odpowiedzieć każdej z osobna. Takie oznaczenia to częsta praktyka na Instagramie – tłumaczyła dodając, że nie pobiera za to żadnego wynagrodzenia.
Później publicystka zdecydowała się na zamieszczenie stosownego oświadczenia na Twitterze. Przypomniała, że nie prowadzi „działań promocyjnych żadnych firm”. „Jeśli ktokolwiek poczuł się urażony, przepraszam” – dodała Ogórek.
„Obowiązują ją standardy etyki dziennikarskiej”
Przeprosiny współprowadzącej program „W tyle wizji” w TVP Info zostały najwyraźniej uznane przez jej zwierzchników za niewystarczającą formę wyjaśnienia całej sprawy. Biuro prasowe TVP odpowiadając na pytania „Presserwisu” oznajmiło, że umowa zawarta z Ogórek nie zawiera żadnych obostrzeń dotyczących lokowania produktu czy promowania marek.
„Natomiast obowiązują ją, jak każdego pracownika i współpracownika TVP, powszechnie znane standardy etyki dziennikarskiej. Pani Magdalena Ogórek została pouczona o ścisłej konieczności ich stosowania i przeprosiła za działania, które mogą budzić najmniejsze podejrzenia ich naruszania” – poinformowało biuro.
Czytaj też:
Ogórek odpowiada na zarzuty Lis. „Informacje na moim Instagramie są odpowiedzią na prośby wielu pań”