Polityk Prawa i Sprawiedliwości idzie z przodu z zaciętym wyrazem twarzy i wysoko uniesioną głową. Goni ją matka niepełnosprawnego Kuby, Iwona Hartwich – jedna z protestujących w Sejmie kobiet, które walczą o poprawienie losu ich dzieci. Kadr zarejestrowany przez operatora TVN24, powielany na Twitterze jako zdjęcie, przez wiele osób został okrzyknięty symbolem nieczułości PiS na postulaty protestujących. Uwagę na fotografię zwrócili m.in. dziennikarz Marek Kacprzak i prezydent Słupska Robert Biedroń.
Nie bez znaczenia dla odbioru zdjęcia pozostaje fakt, że Bernadeta Krynicka krytycznie wyrażała się o protestujących w Sejmie. – Jako matka dziecka niepełnosprawnego, osoby dorosłej, może to będzie brutalne, znalazłabym paragraf na tych rodziców, którzy przetrzymują swoje dzieci w Sejmie w takich warunkach niegodnych – stwierdziła. Z protestującymi rozmawiać nie chciała.
Liderka protestu Iwona Hartwich usiłowała zapytać rozmawiającą z dziennikarzami Krynicką, dlaczego powiedziała, że niepełnosprawni są zmuszani do protestu. Posłanka PiS nie zatrzymując się rzuciła: „nie będę z panią rozmawiała”. Własnie ten moment zarejestrowała kamera.