W 2015 r. Saddam al-Jamal miał dokonać egzekucji jordańskiego pilota. Mężczyzna został spalony żywcem w klatce. Nagranie z tego zdarzenia trafiło do sieci. Przedstawiało Jordańczyka ubranego w pomarańczowy kombinezon i zamkniętego w klatce. Wokół niego rozlano łatwopalną substancję. W pewnym momencie ktoś podpalił klatkę. Pilot próbował odsunąć się od płomieni, ale stanął w ogniu.
Saddam al-Jamal jest jednym z najstarszych dowódców IS zatrzymanych do tej pory. Zyskał reputację głównie za sprawą swojej brutalności, którą okazywał wobec więźniów. Al-Jamal został oskarżony o szereg przestępstw, w tym udział w masakrze w syryjskiej prowincji Dajr az-Zaur w 2014 r. Z informacji przekazanych przez irackich urzędników wynika,że dżihadysta w 2014 r. zamordował też całą rodzinę pewnej dziewczyny po tym, gdy ta nie chciała wyjść za niego za mąż. Ponadto Al-Jamal był często uwieczniany na zdjęciach, na których pozował z odciętymi głowami więźniów.
Afera z Fox News
W czasie, kiedy opublikowano nagranie z brutalną egzekucją pilota, w ogniu krytyki znalazła się amerykańska stacja Fox News, która opublikowała w całości szokujący materiał.
Większość mediów nie pokazywała wideo i ograniczyła się do prezentacji najmniej dramatycznych fragmentów filmu jeszcze przed podłożeniem ognia. Nagranie kasowały także portale społecznościowe.
Czytaj też:
„Oderżnąłem mu rękę, potem język”. Syryjczyk opowiada, jak został dżihadystą