Większość osób mieszkających w Polsce jeszcze przed kilkoma miesiącami zapewne nie słyszała o Stevenie Fulopie. O burmistrzu New Jersey zrobiło się głośno, gdy zapowiedział przeniesienie Pomnika Katyńskiego. Co więcej, Fulop początkowo był zamknięty na jakiekolwiek negocjacje w sprawie, a marszałka Senatu Stanisława Karczawskiego określił mianem „znanego antysemity” i „białego nacjonalisty”.
Fulop ambasadorem?
Teraz włodarz amerykańskiego miasta zaskoczył na Twitterze deklaracją polityczną. „Postanowiłem, że kiedy będziemy mieli demokratycznego prezydenta w 2020 roku, to zamierzam formalnie aplikować w Departamencie Stanu, by uzyskać nominację na ambasadora USA w Polsce. Myślę, że każdemu by się to spodobało i zostałoby to zaakceptowane” – napisał Fulop.
Kontrowersje wokół pomnika
Przypomnijmy, 30 kwietnia Steven Fulop oświadczył na Twitterze, że na terenie, gdzie stoi Pomnik Katyński, powstanie park. W związku z tym monument ma zostać usunięty.
W sprawie interweniowały organizacje polonijne oraz dyplomaci. 8 maja korespondent Polskiego Radia w Waszyngtonie przekazał na Twitterze, że Steven Fulop wyraził chęć rozmów w sprawie Pomnika Katyńskiego. – Deklaruję zorganizowanie formalnego spotkania przed decyzją o przywróceniu pomnika na obecne miejsce lub znalezienia nowej lokalizacji – powiedział burmistrz Jersey City. – Mogę jednak zadeklarować, że pomnik będzie stał w miejscu publicznym w godnej lokalizacji – dodał.
Sprawa przeniesienia Pomnika Katyńskiego wbrew woli Polonii i władz Polski wywołała liczne głosy sprzeciwu. Interweniował nawet prezydent Andrzej Duda, który „konsekwentnie wspiera wszystkie działania środowisk polonijnych i polskiej dyplomacji, których celem jest pozytywne rozwiązanie kwestii lokalizacji Pomnika Katyńskiego, w porozumieniu z władzami Jersey City”. Kancelaria Prezydenta RP zapowiedziała już, że podczas najbliższej wizyty w Stanach Zjednoczonych Andrzej Duda zamierza ponownie złożyć kwiaty przy Pomniku Katyńskim. Dyrektor wykonawczy Polskiej Izby Handlowej w USA Eric Lubaczewski w rozmowie z PAP poinformował, że monument ma zostać w przyszłości przesunięty „w lepsze miejsce”. Ostatecznie zawartego porozumienia nie akceptuje jednak część Polonii.
Czytaj też:
Wspólnego składania kwiatów nie było. Prezydent Duda przed Pomnikiem Katyńskim w Jersey City