- Mam wiele pomysłów i przedstawię je za dwa tygodnie. Bo pomiędzy tym, co widzę, a możliwościami mogą być różnice. Potrzebuję czasu, by poznać stan rzeczy - mówi minister.
Jego zdaniem, CBŚ powinno zajmować się najpoważniejszymi przestępstwami, a wielokrotnie prokuratorzy, korzystając z tego, że to skuteczna formacja, zatrudniają ją przy drobnych sprawach. Z tym trzeba skończyć.
Janusz Kaczmarek potwierdza, że bezpieczeństwo nie poprawi się od "walki z układem", zależy nie tylko od zwalczania przestępczości zorganizowanej. - Moim zadaniem jest zwalczać przestępczość chuligańską, tę najbardziej dotykającą ludzi gdzieś w ciemnych zaułkach. Pełniąc tę funkcję, muszę skończyć z prokuratorską mentalnością. Chcę czuć się w równym stopniu oficerem policji, straży granicznej czy innych służb - zapowiada.
- Sam sobie wyznaczam zadania. Tu najważniejsze jest zwalczanie przestępczości - odpowiada Janusz Kaczmarek na pytanie, jakie zadanie postawił mu premier.
pap, ss