„W imieniu koła Liberalno-Społeczni składam wniosek o przerwę...” Nowy byt polityczny w Sejmie

„W imieniu koła Liberalno-Społeczni składam wniosek o przerwę...” Nowy byt polityczny w Sejmie

Joanna Schmidt Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
W czwartek pojawiły się pogłoski, że trójka posłów, którzy opuścili Nowoczesną, zakłada własne koło poselskie. Doniesienia potwierdziła z mównicy sejmowej Joanna Schmidt. Wcześniej posłowie poinformowali o złożeniu wniosku o powołanie koła poselskiego.

– Nie ukrywamy, że jest to zalążek przyszłej partii politycznej, która będzie powołane tuż po wyborach samorządowych – mówił podczas konferencji prasowej Ryszard Petru. Byłemu liderowi Nowoczesnej towarzyszyły Joanna Schmidt i Joanna Scheuring-Wielgus, które – podobnie jak on – opuściły ugrupowanie prowadzone obecnie przez Katarzynę Lubnauer.

O nowym kole poselskim Joanna Schmidt poinformowała także z sejmowej mównicy. – W imieniu koła – bo dzisiaj złożyliśmy wniosek – Liberalno-Społeczni – składam wniosek o przerwę – powiedziała. Po zgłoszeniu wniosku Schmidt zaprezentowała przyniesiony ze sobą gruby plik kartek – wydruk ustawy o szkolnictwie wyższym i skrytykowała Zjednoczoną Prawicę za sposób jej konsultowania i zgłaszanie dziesiątek poprawek podczas pracy w komisjach sejmowych. – Czy wy sobie robicie żarty? Ogromne zmiany, które przygotowujecie dla środowiska akademickiego... Czy nie mogliście się dogadać i wewnątrz zrobić konsultacji? – pytała marszałka i premiera posłanka.

Powstanie nowego bytu w polskim parlamencie odnotowała na  wicemarszałek Sejmu z PiS . Komentarz zostawił też były partyjny kolega posłów – Piotr Misiło.

twittertwitter

Odeszli z Nowoczesnej

Przypomnijmy, były lider oraz założyciel opuścił partię 11 maja. Mówił wówczas, że partia ta przestała być partią „reform, zdrowego rozsądku, która nie zgadza się na bylejakość i konformizm”. 9 maja z Nowoczesnej wystąpiły i Joanna Schmidt. – Nie mogę być w partii, która nie bierze pod uwagę mojego zdania, a skupia się wyłącznie na kanapowych dyskusjach. Nie mogę być w partii, która stała się przystawką PO, w kontrze do której powstała. Nie mogę być w partii, która nie walczy o swoją podmiotowość. Nie mogę być w partii, która zdradza swoje ideały – tłumaczyła wówczas Scheuring-Wielgus w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Czytaj też:
Wpadka Joanny Schmidt. Czego życzyła prezydentowi Dudzie na urodziny?

Źródło: WPROST.pl