Niezawodny Cavani
Pierwsze minuty meczu mundialowego w Soczi należały do Portugalii. Zza pola karnego zaskakujący strzał oddał Cristiano Ronaldo, ale gwiazdor Realu Madryt nie zaskoczył czujnego bramkarza. Chwilę później to Urugwaj po fantastycznej dwójkowej akcji objął prowadzenie. W 7. minucie Edinson Cavani zagrał piłkę na lewą stronę. Tam znalazł się Luis Suarez, który popisał się precyzyjnym dośrodkowaniem na 5. metr. Wbiegający Cavani zakończył tę wymianę efektowną główką, prawdopodobnie najładniejszą, jakie do tej pory oglądaliśmy na rosyjskim mundialu.
Po stracie gola Portugalczycy ruszyli odważniej do przodu, ale odbijali się od muru. Ich rywale wzorowo organizowali się w defensywie. Potrafili dobrze się ustawiać i szybko wracali na swoją połowę. W 23. minucie ekipa Tabareza mogła podwyższyć wynik, jednak zabrakło trochę szczęścia. Suarez świetnie uderzył futbolówkę z rzutu wolnego, ale Rui Patricio nie dał się oszukać i obronił ten strzał. Golkiper mógł mieć słuszne pretensje do swoich kolegów, bo fatalnie ustawili się w murze i piłka prześliznęła się między graczami. Jeszcze przed przerwą podobną okazję z wolnego miał Ronaldo, jednak Portugalczyk uderzył za nisko i zmarnował szansę.
Po zmianie stron zespół Fernando Santosa kontynuował to, co dobrze mu wychodziło w pierwszej połowie. Cierpliwe zdobywanie terenu na połowie Urugwaju przyniosło oczekiwany efekt w 55. minucie. Raphael Guerreiro dośrodkował piłkę po krótko rozegranym rzucie rożnym, a Pepe dopełnił formalności i głową trafił do siatki.
Gol i kontuzja
Portugalczycy tylko przez moment cieszyli się z remisu. W 62. minucie Urugwaj zakończył bramką kolejną efektowną akcję. Suarez przepuścił piłkę do Cavaniego, a ten precyzyjnie uderzył w kierunku dalszego słupka. Niestety, strzelec dwóch goli w tym spotkaniu miał później pecha. Doznał urazu i nie był w stanie kontynuować gry. Z pomocą Ronaldo opuścił murawę i już nie pojawił się na boisku. To była duża strata dla ekipy Tabareza, jednak Urugwaj bronił się bezbłędnie do ostatniego gwizdka. Portugalczycy nic nie potrafili zrobić ze swoją ogromną przewagą w posiadaniu piłki. Jeszcze w końcówce emocje wzięły górę i Ronaldo zarobił żółtą kartkę za dyskusje z arbitrem.
Czytaj też:
Mundial 2018. Francja odesłała Argentynę do domu. Zobacz najlepsze memy!
Ronaldo i ekipa z Portugalii jadą do domu. Internauci są bezlitośni