Po uroczystym obiedzie w czasie pokazów artystycznych przewodniczącemu pomagali chodzić i stać liderzy krajów członkowskich organizacji. Na szczęście, pomimo bólu przewodniczący zdawał się być w dobrym humorze witając się i rozmawiając z obecnymi na szczycie osobami.
Premier Portugalii Antonio Costa powiedział w czwartek, że Juncker skarżył się na ból pleców. – Nie ma poważnych problemów ze zdrowiem, jednak z tego, co mi wiadomo, od jakiegoś czasu ma problemy z plecami. Czasami dopadają go ataki bólu – tłumaczył.
Juncker pytany w przeszłości w wywiadach o swoje dziwne zachowanie tłumaczył np., że "taki po prostu jest". Mówił także, że niestabilny chód to następstwo ciężkiego wypadku samochodowego w 1989 roku. Juncker był wówczas przez trzy tygodnie w śpiączce i długo jeździł na wózku inwalidzkim. Innym razem polityk skarżył się na zapalenie nerwu kulszowego, które powoduje zachwiania w jego ruchach.
Kancelaria przewodniczącego odmawia udzielenia komentarzy na temat zachowania Junckera.