Na warszawskim lotnisku Chopina koczują pasażerowie dwóch lotów, zamówionych przez czarterową linię lotniczą Ryanair Sun. Turyści mieli lecieć do Splitu w Chorwacji oraz Katanii na Sycylii we Włoszech. Ani samolot o 05:55, ani o 10:45 nie wystartował jednak zgodnie z planem.
Pasażerowie pierwszego lotu, którzy musieli być na lotnisku jeszcze przed 4:00 rano, według informacji portalu RMF24.pl długo nie otrzymywali żadnych informacji oraz nie dostali niczego do jedzenia, ani picia. Osoby z biletami na późniejszy lot o 10:45 dowiedziały się po dłuższym czasie, że być może będą mogły polecieć o godzinie 19.
Jak podkreślali w rozmowie z RMF FM pasażerowie, żadnych informacji nie udzielił im ani Ryanair, ani biuro podróży TUI, które organizowało zagraniczny wyjazd. – Są dzieci, są też dzieci niepełnosprawne, część siedzi, koczuje, bo na początku nawet dzieciom nie pozwolono pójść zjeść nic – relacjonowała w rozmowie z RMF FM pani Monika. Dziennikarze nie uzyskali odpowiedzi Ryanair na pytania o powody opóźnień.
Czytaj też:
200 turystów z Polski koczuje na lotnisku w Bułgarii. To klienci biura podróży ITAKA