– Państwo nie ma instrumentów technicznych do skupu interwencyjnego – powiedział Morawiecki. – PSL i PO przez osiem poprzednich lat wyprzedawało na potęgę majątek narodowy – stwierdził premier. Premier Morawiecki wraz z ministrem rolnictwa zapowiedzieli wprowadzenie „Planu dla wsi”, który ma ograniczyć koszty funkcjonowania gospodarstw i umożliwić większą sprzedaż bezpośrednią przez rolników.
Plan dla wsi
– Rolnictwo jest dla nas podstawowym działem gospodarki. Nie wyobrażam sobie silnej polskiej gospodarki bez silnego rolnictwa – zadeklarował premier Morawiecki. Szef rządu zaprezentował główne założenia planu rozwoju wsi, który oparty ma być na trzech filarach: ochronie, wsparciu i rozwoju. – Ochrona w sytuacji, gdy wystąpią klęski żywiołowe tak, jak w tym roku klęska suszy. Wsparcie w przypadku organizacji rynku, kiedy tak, jak w tym roku dała się we znaki kwestia nadurodzaju, nadpodaży np. owoców miękkich. Trzeci komponent to rozwój w oparciu o zaawansowane sprzęty, materiały i technologie, tak by polskie rolnictwo było jednym z najbardziej efektywnych na świecie. Na tym nam najbardziej zależy – zapowiedział szef rządu.
Większa konkurencyjność
Morawiecki zapowiedział też instytucjonalne wsparcie rolników, by mogli konkurować z sukcesem z bogatymi koncernami zachodnimi. – Mam na myśli m.in. działania o charakterze antymonopolowym, antykartelowym czyli zmowy cenowe pomiędzy poszczególnymi odbiorcami, jeżeli takie oczywiście są. Będziemy to bardzo skrupulatnie sprawdzać – mówił szef rządu.
Premier Mateusz Morawiecki mówił, że rząd chce koncentrować się na rozwoju w różnych segmentach rynku. W tym kontekście zwrócił uwagę na zróżnicowane potrzeby rolników i tłumaczył, że Plan dla wsi obejmuje regulacjami zarówno rolników, którzy mają po kilka hektarów, jak i tych, którzy mają po 100, czy 200 hektarów. I dla jednych, i dla drugich w naszym Planie dla wsi mamy odpowiednie uregulowania – wsparcie, rozwój, ochronę – podkreślił.
Handel detaliczny
Morawiecki zwrócił uwagę na istotną rolę handlu detalicznego i wskazał, że celem rządu jest zwiększenie możliwości sprzedaży detalicznej płodów rolnych na lokalnych rynkach. Jak zaznaczył, wzorem Zachodu, rolnicy powinni móc wystawiać swoje towary m.in. w miejscowych sklepach, a nawet na stacjach benzynowych. Premier przypomniał przy tym, że w 2011 roku PSL „zakazało i nakładało kary grzywny przy sprzedaży rolniczych produktów detalicznych np. na targowiskach”.
Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że rząd Prawa i Sprawiedliwości wprowadził już zmiany w tym zakresie – zwiększono limit sprzedaży produktów rolnych do 20 tys. zł bez konieczności płacenia podatku. Jak zapowiedział, próg ten będzie podwyższony do 40 tys. zł, a powyżej tej kwoty też będzie oczywiście możliwa sprzedaż za bardzo niewielką, 2-procentową opłatą. Będzie poszerzona gama dostępnych miejsc sprzedaży detalicznej po to, żeby można było szeroko sprzedawać swoje płody rolne.
Czytaj też:
Premier Mateusz Morawiecki przedstawił plan dla wsi. „Ochrona, wsparcie i rozwój”