We wtorek 7 sierpnia rano pracownicy zajmujący się sprzątaniem samolotów na lotnisku LaGuardia w Nowym Jorku dokonali wstrząsającego odkrycia. W jednej z toalet samolotu, który przyleciał z Charlotte w Karolinie Północnej, znaleziono martwy ludzki płód. Maszyna należała do linii lotniczej American Airlines. Władze firmy zapewniają, że od razu skontaktowały się z policją i współpracują przy śledztwie. Źródła cytowane przez nbcnewyork.com szacują wiek płodu na od około pięciu do sześciu miesięcy.
– Zdarzenie to nie miało większego wpływu na naszą działalność tego ranka. Pracujemy razem z przedstawicielami prawa przy śledztwie – oświadczył rzecznik American Airlines. Biuro prokuratora dzielnicy Queens przekazało jedynie, że prowadzi śledztwo w tej sprawie. Więcej na temat płodu powie zarządzona przez śledczych autopsja.
Czytaj też:
Zwłoki powieszone na płocie, obok spalony samochód. Makabryczne odkrycie nad Zbiornikiem Dziećkowice