Państwowe pieniądze pójdą na wiercenia ziemi w Toruniu, dzięki którym gorąca woda ze źródeł termalnych ma ogrzać budynki Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej, założonej przez redemptorystę.
Gazeta zastanawia się na jakiej podstawie Lux Veritatis dostanie tak duże pieniądze, bowiem NFOŚ nie ogłaszał w tej sprawie żadnego konkursu. Wystarczyło, że fundacja złożyła projekt do funduszu.
Głębokie wiercenia i instalacja do wydobycia ciepła z wód geotermalnych, to nader kosztowne przedsięwzięcie. Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że inwestycja będzie zlokalizowana w Toruniu na działce, która jest własnością Lux Veritatis.
Szefowie rady nadzorczej NFOŚ nie mieli ochoty rozmawiać w tej sprawie z "Rzeczpospolitą", podobnie jak zarząd funduszu. - Decyzja rady nadzorczej na razie jest nieprawomocna i do czasu jej uprawomocnienia zarząd nie będzie jej komentował, powiedział gazecie Krzysztof Walczak, rzecznik NFOŚ.
Grażyna Kopińska, dyrektor Programu Przeciw Korupcji Fundacji Batorego stawia pytanie, czy prawidłowa jest sytuacja, w której państwowe pieniądze dostaje prywatna instytucja?