W felietonie dla „New York Times” zdobywca Nobla w dziedzinie ekonomii Paul Krugman oskarżał Partię Republikańską o chęć stania się „amerykańską wesją Prawa i Sprawiedliwości”. „Wkrótce po upadku muru berlińskiego, mój przyjaciel – ekspert w dziedzinie stosunków międzynarodowych – żartował: »Teraz, gdy Europa Wschodnia jest wolna od obcej ideologii komunizmu, może powrócić na swoją prawdziwą ścieżkę historyczną – faszyzmu«” – pisał Krugman.
Zdaniem noblisty, w Europie nastąpił zwrot w kierunku przeciwnym do liberalizmu, a w Polsce i na Węgrzech sytuacja posunięta jest już na tyle daleko, że „demokracja, którą normalnie rozumiemy, jest już [w tych krajach – red.] martwa”. Zaznacza, że fasada w postaci powszechnych wyborów nadal funkcjonuje, brak Fidesz i PiS tłumią jednak niezależną władzę sądowniczą, wolność mediów oraz prowadzą do instytucjonalizacji korupcji.
Paul Krugman uważa, że ten sam proces może się zdarzyć i w Stanach Zjednoczonych. Jego zdaniem duma Amerykanów z ich historii może zaślepić cały naród i doprowadzić do „ześlizgnięcia się w tyranię”. Najbardziej przerażają go wydarzenia z Białego Domu i Kongresu. „Jeśli pójdziemy w złym kierunku, staniemy się kolejną Polską lub Węgrami szybciej, niż możemy to sobie wyobrazić” – pisze.
Czytaj też:
„Osteuropa”: Polska i Węgry nie weszłyby obecnie do UE