Skład powiększony uznał, że przed przystąpieniem do merytorycznego rozpoznania sprawy, należy wyjaśnić kwestie wstępne, wymagające wykładni przepisów unijnego prawa (pochodnego oraz wtórnego) w związku z wyznaczeniem do udziału w rozpoznaniu zagadnienia prawnego dwóch sędziów Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, którzy ukończyli 65 lat.
Jednocześnie Sąd Najwyższy, zgodnie z dotychczasowym orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE zastosował środek zabezpieczający i postanowił zawiesić stosowanie przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym określających zasady przechodzenia sędziów SN w stan spoczynku – zarówno w zwykłym trybie jak i w przepisach przejściowych (art. 111 § 1 i §1a, art. 37 oraz art. 39 ustawy o SN).
Skład powiększony Sądu Najwyższego zadał pięć pytań prejudycjalnych.
Pierwsze pytanie prejudycjalne dotyczy wykładni przepisów Traktatów (art. 2, 4 ust. 3, art. 19 ust. 1 TUE i art. 267 TFUE) oraz Karty Praw Podstawowych (art. 47) w zakresie dotyczącym zasady nieusuwalności sędziów, która to zasada jest w ocenie Sądu Najwyższego łamana zawsze, gdy ustawodawca krajowy zdecyduje się na obniżenie wieku emerytalnego oraz zastosowanie nowego niższego wieku emerytalnego do sędziów wbrew woli tych sędziów.
Drugie pytanie prejudycjalne dotyczy wykładni tych samych przepisów prawa unijnego w kontekście przepisów ustawy o SN uzależniających możliwość dalszego orzekania przez sędziego od zgody organu władzy wykonawczej (Prezydenta RP za kontrasygnatą Premiera RP). Zdaniem Sądu Najwyższego takie rozwiązanie jest nie do pogodzenia z rozumieniem zasady niezależności sądów i niezawisłości sędziów przyjętym w dotychczasowym orzecznictwie TSUE oraz orzecznictwie ETPCz.
Trzecie pytanie Sądu Najwyższego dotyczy wykładni dyrektywy Rady 2000/78 zakazującej dyskryminacji ze względu na wiek. Sąd Najwyższy wnosi o potwierdzenie wykładni dokonanej przez TSUE w sprawie C-286/12, Komisja przeciwko Węgrom. Sąd Najwyższy uznał, że ze względu na powagę sytuacji oraz konieczność ewentualnego zastosowania dyrektywy 2000/78 praz Sąd Najwyższy w odniesieniu do sędziów tego Sądu, zasadne jest uzyskanie wyroku TSUE dotyczącego wykładni prawa unijnego odnoszącej się wprost do regulacji ustawy o SN. Dlatego Sąd Najwyższy postanowił nie odwoływać się do instytucji acte eclaire.
Czwarte pytanie zadano w związku z potrzebą doprecyzowania przez TSUE w jaki sposób sąd krajowy będący w takiej sytuacji jak Sąd Najwyższy powinien zapewnić skuteczność unijnemu zakazowi dyskryminacji ze względu na wiek. Sąd Najwyższy stoi na stanowisku, że odpowiedź TSUE powinna zmierzać do tego, by każdy skład orzekający z udziałem sędziego w wieku 65+ mógł odmówić zastosowania przepisów ustawy o SN dyskryminujących sędziów ze względu na wiek i orzekać z udziałem takiego sędziego niezależnie od wyrażenia przez Prezydenta RP zgody na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego.
Piąte pytanie dotyczy obowiązków Sądu Najwyższego jako sądu unijnego w zakresie stosowania środków zabezpieczających. Stosowne zabezpieczenie Sąd Najwyższy zastosował na podstawie przepisów KPC związku z art. 4 ust. 3 TUE i orzecznictwem TSUE. Z uwagi na ograniczoną liczbą wypowiedzi TSUE oraz kontrowersje związane ze stosowaniem środków tymczasowych wymaganych przez prawo unijne lecz nieprzewidzianych w prawie krajowym, Sąd Najwyższy uznał, że należy podnieść ponownie poddać pod rozwagę TSUE kwestię stosowania jako środka zabezpieczającego instytucji tymczasowej odmowy zastosowania przepisów prawa krajowego sprzecznych z prawem unijnym.
Z uwagi na znaczenie udzielenia odpowiedzi na pytania prejudycjalny dla możliwości wykonywania przez Sąd Najwyższy jego zadań z udziałem sędziów w wieku 65+, Sąd Najwyższy wniósł o zastosowanie przez TSUE trybu przyspieszonego.
Sąd Najwyższy, zgodnie z dotychczasowym orzecznictwem TSUE, na podstawie art. 755 § 1 k.p.c. postanowił zawiesić stosowanie art. 111 § 1 i §1a, art. 37 oraz art. 39 ustawy o Sądzie Najwyższym.
Sędzia Laskowski: SN w takiej sytuacji ma obowiązek zadania takiego pytania
Posunięcie SN skomentował Sądu Najwyższego, sędzia Michał Laskowski. – Sąd Najwyższy w takiej sytuacji ma obowiązek zadania takiego pytania. To nie jest jakaś kwestia uznaniowa, bo Sąd Najwyższy, obok Trybunału Konstytucyjnego czy Naczelnego Sądu Administracyjnego, jest sądem najwyższej instancji i na tych sądach spoczywa obowiązek zadania pytania, kiedy dostrzegają możliwość niespójności pomiędzy prawem europejskim a ustawą krajową, wydaną w Polsce – mówił na konferencji prasowej rzecznik Sądu Najwyższego, sędzia Michał Laskowski.
Czytaj też:
Morawiecki o orzeczeniu TSUE: To nie jest Sąd Ostateczny. To jest tylko sąd europejski