– Nawet nie wyobrażacie sobie reakcji Schetyny, kiedy usłyszał Trzaskowskiego. Dostał szału. Bo przecież Trzaskowski tym stwierdzeniem pokazał, że ze Schetyną może się ktoś nie liczyć – mówi nasz rozmówca. A jeszcze bardziej Schetynę zdenerwowała reakcja Roberta Biedronia. „Niech Grzegorz się nie maże, że nie chcę od niego odebrać telefonu” – skwitował Biedroń. „Ja się zacznę mazać, jak on się zajmie polityką” – odpowiedział Schetyna ciętą ripostą w programie „Tłit” Wirtualnej Polski.
Ale bez wątpienia inicjatywa Roberta Biedronia budzi niepokój wśród polityków Platformy Obywatelskiej. I stąd drwiny kierowane w kierunku polityka lewicy, ze strony sprzyjających jej osób. Kiedy w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” Biedroń powiedział, że zamierza wygrać kolejne wybory, Roman Giertych skomentował na Twitterze: „A ja zamierzam zostać mistrzem świata w tańcu na lodzie”.
Czytaj też:
„Sześciopak” Koalicji Obywatelskiej. Znamy propozycje programowe na wybory
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.