Święto Papryki odbyło się 12 sierpnia na stadionie w Klwowie na Mazowszu. Gwiazdą dnia był zespół Boney M. Po miesiącu od imprezy Krystyna Pawłowicz napisała na Twitterze, że wójt z gminy Klwów „przedwyborczo swym poddanym na lokalne Święto Papryki, do gminy liczącej 600 głów, ściągnął na koncert zespół... Boney M”. „Wydał na ten wyczekiwany przez rolników koncert około 1 mln tj. około 1/10 całego budżetu” – dodała posłanka. Dopytywana przez internautów stwierdziła, że taką informację zdobyła „od dziennikarzy”.
„Należy tylko ubolewać nad postawą pani Pawłowicz”
W rozmowie z Polsat News Piotr Papis, wójt gminy Klwów stwierdził, że „należy tylko ubolewać nad postawą pani Pawłowicz”. – Nawet nie sądzę, że trzeźwo myśląca osoba mogła te rzeczy pisać – dodał. Działacz PSL stwierdził, że „nie wie, czy można mówić o Krystynie Pawłowicz per poseł, gdyż to nie jest godne posła, żeby schodzić tak nisko i pisać obraźliwe wobec mieszkańców teksty”.
Papis uszczegółowił także, że gmina Klwów liczy 3600, a nie 600 mieszkańców. – To pokazuje cynizm pani Pawłowicz. Chciałoby się powiedzieć „niedouczenie”, pomimo że ma tytuł profesorski. Ale sądzę, że go kupiła – podkreślił wójt. Dodał także, że koszt całej imprezy, w tym koncerty, pokaz sztucznych ogni czy wystawy, wyniósł około 100 tys. zł. Z kolei portal mazopolska.pl wyjawił, że Boney M. otrzymał za koncert od 25 do 30 tys. zł.
Czytaj też:
Boniek odpowiedział na wpis Pawłowicz. Nawiązał do słynnej sprawy spotkania na kawę