Raport o pedofilii w niemieckim kościele. „Zbyt długo odwracaliśmy wzrok”

Raport o pedofilii w niemieckim kościele. „Zbyt długo odwracaliśmy wzrok”

Kardynał Reinhard Marx Źródło: X-news
– Wstyd mi, że tak wielu odwracało głowy nie chcąc przyznać, co się wydarzyło. Wstyd mi za tych, którzy trywializowali tę sprawę, nie chcieli jej zobaczyć ani o niej słuchać –  powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec komentując raport o pedofilii w niemieckim kościele.

W zamówionym przez Konferencję Episkopatu Niemiec raporcie, sporządzonym przez konsorcjum badawcze uniwersytetów w Mannheim, Heidelbergu i Giessen wskazano, że między 1946 a 2014 rokiem około 3700 nieletnich padło ofiarą molestowania przez 1670 duchownych. Oznacza to, że przestępcami seksualnymi było 4,4 procent wszystkich księży we wspomnianym okresie. Większość z ofiar to chłopcy, ponad połowa poniżej 13 roku życia. W co szóstym przypadku doszło do „różnych form gwałtu”. Trzy czwarte wszystkich ofiar pozostawało ze sprawcami w relacji kościelnej bądź duszpasterskiej.

Eksperci twierdzą jednak, że powyższe dane to tylko wierzchołek góry lodowej, a rzeczywista liczba ofiar jest prawdopodobnie znacznie większa. Autorzy dokumentu zarzucają niemieckiemu Kościołowi utrudnianie prowadzenia śledztwa w tej sprawie przez odmawianie dostępu do katolickich instytucji, takich jak szkoły czy domy dziecka.

– To musi zostać powiedziane wprost. Wykorzystywanie seksualne jest przestępstwem. Winni muszą zostać ukarani. My, jako Kościół, zbyt długo odwracaliśmy wzrok, tuszowaliśmy i zaprzeczaliśmy, nie chcąc, by to okazało się prawdą – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec kardynał Reinhard Marx. Kardynał poprosił ofiary o wybaczenie. To reakcja na raport ujawniający przypadki pedofilii w niemieckim Kościele w ciągu ostatnich 70 lat. – Wstyd mi, że tak wielu odwracało głowy nie chcąc przyznać, co się wydarzyło. Wstyd mi za tych, którzy trywializowali tę sprawę, nie chcieli jej zobaczyć ani o niej słuchać. Dotyczy to także mnie samego. Nie dość wsłuchiwałem się w skargi ofiar – dodał kościelny hierarcha.

Czytaj też:
„Tajemnica wiary: złoto i dolary.” Przedstawiamy recenzję „Kleru” Smarzowskiego

Źródło: X-news