W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim premier Mateusz Morawiecki zapewniał, że rząd PiS nie zamierza wycofywać się ze zmian w wymiarze sprawiedliwości. Jak przekonywał, „ona jest potrzebna dla sprawnego funkcjonowania państwa. W programie”Wydarzenia i opinie„ w Polsat News stwierdził, że aż 80 proc. społeczeństwa chce reformy w tym obszarze.
– Myślę, że tak, tutaj jesteśmy krzywdzeni przez Brukselę, a to dlatego, że Bruksela, ale tak naprawdę też kilka krajów zachodnioeuropejskich, bardzo ważnych, zacnych, nie rozumie sytuacji w Polsce, która jest sytuacją systemu postkomunistycznego – dodawał Morawiecki.
Mateusz Morawiecki o sprostowaniu
Premier odniósł się też do wyroku sądu, który nakazał mu wydanie sprostowania swoich słów. – Użyłem czasu „wydajemy”, a sąd uznał, że powinniśmy użyć czasu „wydamy”, ponieważ dopiero trzy dni później na Radzie Ministrów przyjęliśmy tę ustawę. Ale prawda jest taka, że my wydajemy, dzisiaj już, 1 mld 300 mln i te pieniądze są już, że tak powiem, skonsumowane na drogi lokalne, a fundusz, który utworzyliśmy, to fundusz 6 mld – mówił.
Morawiecki o „opozycji”
W trakcie wywiadu padły też słowa dotyczące opozycji, czy raczej mediów. – Jak czasami pytam moich współpracowników w sztabie wyborczym: jak tam opozycja? Co oni robią? To często mi mówią: ale która opozycja? Cytuję: TVN czy Fakt? Mówią, że w pierwszej kolejności zawsze trzeba popatrzeć co tam „Fakty” – opowiadał Mateusz Morawiecki.
Czytaj też:
Premier wykonał wyrok sądu. Pojawiło się sprostowanie