O „Klerze” głośno też za oceanem. „New York Times” pisze o fenomenie polskiego filmu

O „Klerze” głośno też za oceanem. „New York Times” pisze o fenomenie polskiego filmu

Kadr z filmu. Na zdjęciu Jacek Braciak
Kadr z filmu. Na zdjęciu Jacek Braciak Źródło: Bartosz Mrozowski/Kler/Kino Świat
„Film o nadużyciach seksualnych Kościoła kontrowersyjnym hitem w Polsce” – głosi tytuł artykułu w „NYT”. Amerykańscy dziennikarze przedstawiają w nim zarys fabuły „Kleru” Wojciecha Smarzowskiego i zwracają uwagę, że jego popularność w silnie katolickim kraju, jakim jest Polska, to spore zaskoczenie.

Dziennikarze „New York Timesa” podkreślają, że film o nadużyciach w Kościele to teoretycznie słaby kandydat do miana kasowego hitu, nawet jeśli produkcja zawiera elementy komediowe. Podkreślają, że w weekend otwarcia produkcję Smarzowskiego zobaczyło 1,7 mln widzów z 38-milionowego kraju. Podają przykład kina w Zabrzu, które wyświetlało tę produkcję 24 razy w ciągu dnia. (Wirtualne media podają, że „Kler” już po 10 dniach zgromadził 2,5 mln widzów, stając się najpopularniejszym polskim filmem tego roku).

twitter

„NYT”: Wynik „Kleru” zaskoczeniem

Autorzy artykułu zwracają uwagę, że w kraju, gdzie 40 proc. obywateli deklaruje uczęszczanie na niedzielne msze święte, wynik „Kleru” jest czymś mocno zaskakującym. Odnotowali też, że spory sprzeciw wobec tej produkcji płynie ze strony niektórych polityków rządu PiS, który promuje obraz Polski bazującej na chrześcijańskich wartościach. Zacytowali m.in. szefa TVP Jacka Kurskiego, który nazwał film „kolejnym atakiem na Kościół Katolicki, brutalnym i nieprawdziwym”.

„NYT” cytuje Smarzowskiego: Ten film adresowany jest do katolików

Amerykanie odnotowali też zgrzyt na Festiwalu Filmowym w Gdyni, gdzie decyzją organizatorów zrezygnowano z nagrody publiczności dla najdłużej oklaskiwanego filmu („Kler” z 11 minutami miał szansę na zdobycie nagrody). Zacytowali również reżysera produkcji. „Kościół jest obecny w naszych biurach, na ulicach i wpycha się do naszych domów i łóżek” – przytaczali jego słowa.

Podali też jego wypowiedź o ukrywaniu pedofili w sutannach, przenoszeniu ich z parafii do parafii i ogólnie nieumiejętnej walce z molestowaniem dzieci przez duchownych. „Film adresowany jest do katolików. Mam nadzieję, że po wyjściu z kina zdarzą sobie sprawę ze współodpowiedzialności za to, co widzą na ekranie” – przywoływali słowa reżysera. Pełny tekst „NYT” na temat bijącego rekordy filmu „Kler” dostępny jest pod tym adresem.

Czytaj też:
Jakubik o „Klerze”: Ten film powinni obejrzeć księża

Źródło: New York Times