– Działacze PiS powinni przełamać swój strach, oportunizm i karierowiczostwo i doprowadzić do tej zmiany – przekonuje Jadwiga Staniszkis w rozmowie z tygodnikiem „Wprost”. Jej zdaniem problemem jest jednak to, iż członkowie partii przyzwyczaili się do obecnej sytuacji, w której o wszystkim decyduje Jarosław Kaczyński.Ona jest wygodna, bo nie wymaga dużego nakładu pracy z ich strony. I w końcu na Kaczyńskiego spadnie cała odpowiedzialność. Ale powinni to przełamać, bo inaczej przejdą do historii jako ludzie, którzy niszczą Polskę – ocenia socjolog.
Według naszej rozmówczyni PiS zaczyna się bać tego co samo wyzwoliło, czyli rosnącej agresji społecznej. Dlatego – jej zdaniem – może dojść w tej partii do podziału na część radykalną i umiarkowaną. Socjolog uważa, że gdyby nie prezydent Andrzej Duda, który firmuje wszystkie pomysły PiS, to rozłam mógłby nastąpić szybciej.
Staniszkis docenia te posunięcia rządu PiS, które poprawiły sytuację materialną rodzin z dziećmi, prowadzą do zmian w rolnictwie czy do poprawy ściągalności podatku VAT.
– Ale obraz Polski w świecie, w Unii Europejskiej jest okropny. Izolacja Polski, brak zaufania do naszego kraju, odbije się na inwestycjach i rozwoju gospodarczym – mówi nasza rozmówczyni.
W wywiadzie socjolog mówi, co jej zdaniem stanie się jeżeli PiS wygra ponownie wybory parlamentarne w 2019 roku i utrzyma władzę. I dlaczego obecna opozycja w razie wygranej za rok nie będzie „odkręcała” zmian przeprowadzonych przez PiS. Cały wywiad jest do przeczytania w najnowszym numerze tygodnika „Wprost”.
Czytaj też:
Kaczyński zadowolony z sondażowych wyników. Co powiedział prezes PiS?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.